Formuła 1 » Aktualności F1 » Verstappen kręci nosem na bolid

Verstappen kręci nosem na bolid
2018-10-05 - G. Filiks Tagi: Verstappen, Japonia, Red Bull, Suzuka, Ricciardo
Max Verstappen silnie narzekał na swój bolid po piątkowych treningach Formuły Jeden w Japonii. Kierowca Red Bulla stwierdził, że mało kiedy w tym sezonie jeździło mu się aż tak źle.
Holender skarżył się już w trakcie zajęć. Rozmawiając przez radio, porównał model RB14 do auta rallycrossowego. Z kolei gdy opuścił kokpit, powiedział mediom: „To był jeden z moich najgorszych dni w sezonie pod względem odczuć w samochodzie. Nie miałem przyczepności, a tutaj trzeba być pewnym siebie, gdy atakuje się zakręty".
„Nie było dziś jednego okrążenia, na którym czułbym się dobrze w aucie". Max żalił się na dużą nadsterowność. W pierwszej sesji był najwolniejszy z kierowców trzech zdecydowanie najlepszych zespołów. W drugiej awansował na czwarte miejsce, ale bagatelizował ten fakt.
„I tak jestem niezadowolony z bolidu. Wynik tak naprawdę nic mi nie mówi". - oznajmił.
Nie narzekał natomiast drugi zawodnik Red Bulla - Daniel Ricciardo. Australijczyk miał bolid w innej konfiguracji.
„Nie sądzę, że byłem tak niezadowolony jak on". - komentował. „Jeździliśmy z różnym dociskiem. On spróbował mniejsze skrzydło, ja większe".„Na pojedynczym okrążeniu prawdopodobnie to nie robi aż takiej różnicy, ale na długim przejeździe wydawało się, że byłem bardziej zadowolony i jeździłem równiej".
„Jeśli o mnie chodzi, to krótkie przejazdy jak sądzę możemy poprawić, zaś na długich prawdopodobnie wyciągnęliśmy maksimum".Ricciardo pojechał po południu o 0,256 sekundy wolniej niż Verstappen, ale nie miał przed sobą czystego toru.
Zawodnik z Antypodów dodatkowo zwracał uwagę, że Red Bullowi może pomóc deszcz. Oczywiście jeśli spadnie.
Holender skarżył się już w trakcie zajęć. Rozmawiając przez radio, porównał model RB14 do auta rallycrossowego. Z kolei gdy opuścił kokpit, powiedział mediom: „To był jeden z moich najgorszych dni w sezonie pod względem odczuć w samochodzie. Nie miałem przyczepności, a tutaj trzeba być pewnym siebie, gdy atakuje się zakręty".
„Nie było dziś jednego okrążenia, na którym czułbym się dobrze w aucie". Max żalił się na dużą nadsterowność. W pierwszej sesji był najwolniejszy z kierowców trzech zdecydowanie najlepszych zespołów. W drugiej awansował na czwarte miejsce, ale bagatelizował ten fakt.
„I tak jestem niezadowolony z bolidu. Wynik tak naprawdę nic mi nie mówi". - oznajmił.
„Nie sądzę, że byłem tak niezadowolony jak on". - komentował. „Jeździliśmy z różnym dociskiem. On spróbował mniejsze skrzydło, ja większe".„Na pojedynczym okrążeniu prawdopodobnie to nie robi aż takiej różnicy, ale na długim przejeździe wydawało się, że byłem bardziej zadowolony i jeździłem równiej".
„Jeśli o mnie chodzi, to krótkie przejazdy jak sądzę możemy poprawić, zaś na długich prawdopodobnie wyciągnęliśmy maksimum".Ricciardo pojechał po południu o 0,256 sekundy wolniej niż Verstappen, ale nie miał przed sobą czystego toru.
Zawodnik z Antypodów dodatkowo zwracał uwagę, że Red Bullowi może pomóc deszcz. Oczywiście jeśli spadnie.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Verstappen kręci nosem na bolid
Podobne: Verstappen kręci nosem na bolid




Podobne galerie: Verstappen kręci nosem na bolid



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit KTM
Galerie zdjęć


Newsletter