Formuła 1 » Aktualności F1 » Raikkonen nie ma ustawionego bolidu mimo uzyskania dobrego czasu okrążenia

Raikkonen nie ma ustawionego bolidu mimo uzyskania dobrego czasu okrążenia
2016-10-07 - G. Filiks Tagi: Ricciardo, Formuła 1, Raikkonen, Red Bull, Ferrari, Suzuka, Japonia, Verstappen, Trening F1
Kimi Raikkonen widzi duże pole do poprawy w ustawieniach swojego bolidu po piątkowych treningach Formuły 1 w Japonii, chociaż zaimponował szybkością po południu.
Kierowca Ferrari jako jedyny znalazł się dziś niedaleko za zawodnikami Mercedesa. Do pierwszego Nico Rosberga stracił 0,323 sekundy. Sklasyfikowany bezpośrednio za mistrzem świata sprzed dziewięciu lat Max Verstappen z Red Bulla okazał się wolniejszy od lidera klasyfikacji generalnej sezonu już o 0,811 sekundy. Mimo obiecującego tempa Raikkonen narzeka na samochód i przekonuje, że mógł jeździć nim znacznie lepiej, gdyby był ustawiony.
Z drugiej strony jest zaskoczony rezultatem, jaki ustanowił.
„Bolid nie ma odpowiedniego balansu i nie prowadzi się właściwie". - powiedział Fin. „Bardzo borykałem się z podsterownością, walczyłem z autem, zwłaszcza na pierwszej partii toru. Po prostu nie jeździ mi się przyjemnie".
„Pod koniec było trochę lepiej, więc jeśli ustawimy wóz, aby zachowywał się tak, jak chcemy, będziemy mogli dużo zyskać. Stać nas pojechać trochę szybciej".
„Czas okrążenia nie był katastrofą - jestem nim nieco zdziwiony".
„Miejmy nadzieję popracujemy nad wszystkimi szczegółami i trochę poprawimy prowadzenie się bolidu".
Red Bull spokojny o mocne osiągi
Tymczasem kierowcy Red Bulla - Daniel Ricciardo i Max Verstappen - są bardzo zadowoleni z dzisiejszych zajęć, choć ich team ustąpił Ferrari.
Było podobnie na piątkowych treningach w zeszłotygodniowym GP Malezji, które ostatecznie skończyło się dubletem Czerwonych Byków.
„To jeden z najlepszych piątków dla nas jak do tej pory". - oznajmił Verstappen.„Wszystko poszło dobrze. Bolid dobrze się prowadzi i ma dobre tempo na długim dystansie. Jesteśmy całkiem zadowoleni".
Ricciardo i Verstappen mogli pojechać dziś szybciej, gdyby nie przeszkodził im w drugiej sesji wirtualny samochód bezpieczeństwa, wywołany zatrzymaniem się na torze Estebana Gutierreza.
Ricciardo przez to zakończył trening z czasem okrążenia uzyskanym na twardych oponach zamiast na miękkich i zajął dopiero 12. miejsce.
„Ten tor też powinien być dla nas dosyć korzystny, można zobaczyć, że nie jesteśmy daleko w tyle. Krótkiego przejazdu nie da się za bardzo ocenić, ponieważ VSC zmusił nas do zjazdu". - dodał Verstappen.
Spytany, czy Red Bull dorównuje na dłuższym dystansie Mercedesowi, Holender odparł: „Tak, na obu mieszankach opon. Nawet na twardej sytuacja wyglądała bardzo, bardzo dobrze. Ale musimy poczekać i zobaczyć, czy rywale stosują odpowiednie tryby pracy silnika. Jest pozytywnie".
Ricciardo ze swojej strony mówił: „Sądzę, że to był dosyć dobry dzień, dosyć dobre popołudnie. (...) Okrążenie, z którego musiałem zrezygnować, na pewno ukończyłbym w czasie gorszym od wyniku Kimiego. Ferrari wyglądało na dosyć mocne, ale jak na dzisiejszy dzień zdawaliśmy się być wystarczająco blisko. Myślę, że jeśli ustawimy bolid na kwalifikacje, możemy być blisko Mercedesa oraz miejmy nadzieję wyprzedzać Ferrari - ale dzisiaj Kimi wykręcił solidny czas".
W sobotę i niedzielę może spaść deszcz, co ma jeszcze tylko pomóc Red Bullowi.
Ricciardo liczy na rywalizację z Mercedesem, jeżeli nawierzchnia rzeczywiście zrobi się mokra.
„Nie wydaje mi się, aby deszcz miał nam zaszkodzić". - powiedział Australijczyk.
„Zwykle jesteśmy dobrzy w takich warunkach. Mogą nam pomóc dostać się do pierwszego rzędu startowego".„(...) Jeżeli będzie mokro, możemy naprawdę zbliżyć się do Mercedesa. Pamiętam, jak w 2014 roku w takich warunkach mieliśmy tutaj naprawdę dobre tempo wyścigowe, byliśmy nieco szybsi od Mercedesa, a wówczas normalnie odstawaliśmy od niego bardziej niż teraz".
Kierowca Ferrari jako jedyny znalazł się dziś niedaleko za zawodnikami Mercedesa. Do pierwszego Nico Rosberga stracił 0,323 sekundy. Sklasyfikowany bezpośrednio za mistrzem świata sprzed dziewięciu lat Max Verstappen z Red Bulla okazał się wolniejszy od lidera klasyfikacji generalnej sezonu już o 0,811 sekundy. Mimo obiecującego tempa Raikkonen narzeka na samochód i przekonuje, że mógł jeździć nim znacznie lepiej, gdyby był ustawiony.
Z drugiej strony jest zaskoczony rezultatem, jaki ustanowił.
„Bolid nie ma odpowiedniego balansu i nie prowadzi się właściwie". - powiedział Fin. „Bardzo borykałem się z podsterownością, walczyłem z autem, zwłaszcza na pierwszej partii toru. Po prostu nie jeździ mi się przyjemnie".
„Pod koniec było trochę lepiej, więc jeśli ustawimy wóz, aby zachowywał się tak, jak chcemy, będziemy mogli dużo zyskać. Stać nas pojechać trochę szybciej".
„Miejmy nadzieję popracujemy nad wszystkimi szczegółami i trochę poprawimy prowadzenie się bolidu".
Red Bull spokojny o mocne osiągi
Tymczasem kierowcy Red Bulla - Daniel Ricciardo i Max Verstappen - są bardzo zadowoleni z dzisiejszych zajęć, choć ich team ustąpił Ferrari.
Było podobnie na piątkowych treningach w zeszłotygodniowym GP Malezji, które ostatecznie skończyło się dubletem Czerwonych Byków.
„To jeden z najlepszych piątków dla nas jak do tej pory". - oznajmił Verstappen.„Wszystko poszło dobrze. Bolid dobrze się prowadzi i ma dobre tempo na długim dystansie. Jesteśmy całkiem zadowoleni".
Ricciardo i Verstappen mogli pojechać dziś szybciej, gdyby nie przeszkodził im w drugiej sesji wirtualny samochód bezpieczeństwa, wywołany zatrzymaniem się na torze Estebana Gutierreza.
Ricciardo przez to zakończył trening z czasem okrążenia uzyskanym na twardych oponach zamiast na miękkich i zajął dopiero 12. miejsce.
„Ten tor też powinien być dla nas dosyć korzystny, można zobaczyć, że nie jesteśmy daleko w tyle. Krótkiego przejazdu nie da się za bardzo ocenić, ponieważ VSC zmusił nas do zjazdu". - dodał Verstappen.
Spytany, czy Red Bull dorównuje na dłuższym dystansie Mercedesowi, Holender odparł: „Tak, na obu mieszankach opon. Nawet na twardej sytuacja wyglądała bardzo, bardzo dobrze. Ale musimy poczekać i zobaczyć, czy rywale stosują odpowiednie tryby pracy silnika. Jest pozytywnie".
Ricciardo ze swojej strony mówił: „Sądzę, że to był dosyć dobry dzień, dosyć dobre popołudnie. (...) Okrążenie, z którego musiałem zrezygnować, na pewno ukończyłbym w czasie gorszym od wyniku Kimiego. Ferrari wyglądało na dosyć mocne, ale jak na dzisiejszy dzień zdawaliśmy się być wystarczająco blisko. Myślę, że jeśli ustawimy bolid na kwalifikacje, możemy być blisko Mercedesa oraz miejmy nadzieję wyprzedzać Ferrari - ale dzisiaj Kimi wykręcił solidny czas".
W sobotę i niedzielę może spaść deszcz, co ma jeszcze tylko pomóc Red Bullowi.
Ricciardo liczy na rywalizację z Mercedesem, jeżeli nawierzchnia rzeczywiście zrobi się mokra.
„Nie wydaje mi się, aby deszcz miał nam zaszkodzić". - powiedział Australijczyk.
„Zwykle jesteśmy dobrzy w takich warunkach. Mogą nam pomóc dostać się do pierwszego rzędu startowego".„(...) Jeżeli będzie mokro, możemy naprawdę zbliżyć się do Mercedesa. Pamiętam, jak w 2014 roku w takich warunkach mieliśmy tutaj naprawdę dobre tempo wyścigowe, byliśmy nieco szybsi od Mercedesa, a wówczas normalnie odstawaliśmy od niego bardziej niż teraz".
źródło: autosport.com, motorsport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Raikkonen nie ma ustawionego bolidu mimo uzyskania dobrego czasu okrążenia
Podobne: Raikkonen nie ma ustawionego bolidu mimo uzyskania dobrego czasu okrążenia




Podobne galerie: Raikkonen nie ma ustawionego bolidu mimo uzyskania dobrego czasu okrążenia



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć