Formuła 1 » Aktualności F1 » Verstappen: Mogłem kogoś uszkodzić po przegranej walce o pole position w Meksyku

Verstappen: Mogłem kogoś uszkodzić po przegranej walce o pole position w Meksyku
2018-11-08 - G. Filiks Tagi: Formuła 1, Meksyk, Red Bull, Ricciardo, Verstappen
Max Verstappen powiedział, że mógł kogoś "uszkodzić" w przypływie złości po minimalnie przegranej walce o pole position w ostatnich kwalifikacjach Formuły Jeden.
Agresywny kierowca Red Bulla miał wielką szansę zostać niecałe dwa tygodnie temu w Meksyku nowym najmłodszym zdobywcą pierwszego pola startowego w historii F1, lecz rzutem na taśmę 21-latka pokonał zespołowy partner Daniel Ricciardo - o 0,026 sekundy. Rozmawiając później z mediami, Holender irytował się, że przeszkodziło mu niewłaściwe funkcjonowanie bolidu, spowodowane kłopotami z silnikiem Renault.
Według jego ojca Josa Verstappena syn był podrażniony również tym, jak Ricciardo świętował szczęśliwy triumf.
Wracając dzisiaj do tematu, Max nie chciał mówić dużo o radości Ricciardo, ale zasugerował, że ktoś mógł wówczas od niego oberwać fizycznie. „Byłem bardzo zły głównie przez problemy z silnikiem podczas kwalifikacji". - tłumaczył. „W tamten weekend byłem wyraźnie najszybszy, ale przez 75 sekund nie byłem. Byłem dosłownie wku...ony. No i oczywiście wtedy każda mała rzecz jeszcze zwiększa zdenerwowanie".
„(...) Mogłem dosłownie kogoś uszkodzić, gdyby ten ktoś powiedział do mnie coś niedobrego po kwalifikacjach, tak zły byłem. Każda mała rzecz w takiej sytuacji jeszcze pogarsza sprawę".
Verstappen wcześniej mówił też, że nie mógł spać w nocy z soboty na niedzielę. Przeszło mu, kiedy zwyciężył w wyścigu.
Zobacz także: Verstappen ma dość pytań o wypadki: Walnę komuś z byka »Nie dba o rekord
Chcąc zostać nowym najmłodszym zdobywcą pole position w F1, Verstappen musi wystartować do wyścigu z samego czoła stawki jeszcze w tym roku. Jako że do końca sezonu zostały już tylko dwie rundy, jego szanse na pobicie rekordu Sebastiana Vettela wyglądają mizernie.
Ale Max twierdzi, że nie rozpacza z tego powodu.
„Niezupełnie goniłem za rekordem. Nie sądzę, aby Lewis (Hamilton) naprawdę przejmował się, że nie jest najmłodszym zdobywcą pole position, jeśli ma pięć mistrzowskich tytułów. Wiesz, o co mi chodzi? To nie jest wielka rzecz". - powiedział.
Komentarz Ricciardo
O złość Verstappena w Meksyku spytano także Ricciardo. Australijczyk nie uważa, że była wymierzona w niego.
„Wiedziałem, że Max był zdenerwowany po kwalifikacjach, na konferencji prasowej i tak dalej. Można było dostrzec, że nie był zadowolony". - mówił.
„Nie sądzę, że to naprawdę było skierowane w moją stronę. Uważam, że każdy, kto ma szansę na pierwsze pole position w karierze i przegrywa tak małą różnicą byłby wkurzony".„Dla mnie to nie było nic osobistego, nie podśmiewałem się z niego. Byłem oczywiście super zadowolony, bo to był dla mnie ciężki rok i myślę, że pełniłem w tamtej walce rolę słabszego, więc zwycięstwo oczywiście dosyć mnie podjarało".
Agresywny kierowca Red Bulla miał wielką szansę zostać niecałe dwa tygodnie temu w Meksyku nowym najmłodszym zdobywcą pierwszego pola startowego w historii F1, lecz rzutem na taśmę 21-latka pokonał zespołowy partner Daniel Ricciardo - o 0,026 sekundy. Rozmawiając później z mediami, Holender irytował się, że przeszkodziło mu niewłaściwe funkcjonowanie bolidu, spowodowane kłopotami z silnikiem Renault.
Według jego ojca Josa Verstappena syn był podrażniony również tym, jak Ricciardo świętował szczęśliwy triumf.
Wracając dzisiaj do tematu, Max nie chciał mówić dużo o radości Ricciardo, ale zasugerował, że ktoś mógł wówczas od niego oberwać fizycznie. „Byłem bardzo zły głównie przez problemy z silnikiem podczas kwalifikacji". - tłumaczył. „W tamten weekend byłem wyraźnie najszybszy, ale przez 75 sekund nie byłem. Byłem dosłownie wku...ony. No i oczywiście wtedy każda mała rzecz jeszcze zwiększa zdenerwowanie".
Verstappen wcześniej mówił też, że nie mógł spać w nocy z soboty na niedzielę. Przeszło mu, kiedy zwyciężył w wyścigu.
Zobacz także: Verstappen ma dość pytań o wypadki: Walnę komuś z byka »
Chcąc zostać nowym najmłodszym zdobywcą pole position w F1, Verstappen musi wystartować do wyścigu z samego czoła stawki jeszcze w tym roku. Jako że do końca sezonu zostały już tylko dwie rundy, jego szanse na pobicie rekordu Sebastiana Vettela wyglądają mizernie.
Ale Max twierdzi, że nie rozpacza z tego powodu.
„Niezupełnie goniłem za rekordem. Nie sądzę, aby Lewis (Hamilton) naprawdę przejmował się, że nie jest najmłodszym zdobywcą pole position, jeśli ma pięć mistrzowskich tytułów. Wiesz, o co mi chodzi? To nie jest wielka rzecz". - powiedział.
Komentarz Ricciardo
O złość Verstappena w Meksyku spytano także Ricciardo. Australijczyk nie uważa, że była wymierzona w niego.
„Wiedziałem, że Max był zdenerwowany po kwalifikacjach, na konferencji prasowej i tak dalej. Można było dostrzec, że nie był zadowolony". - mówił.
„Nie sądzę, że to naprawdę było skierowane w moją stronę. Uważam, że każdy, kto ma szansę na pierwsze pole position w karierze i przegrywa tak małą różnicą byłby wkurzony".„Dla mnie to nie było nic osobistego, nie podśmiewałem się z niego. Byłem oczywiście super zadowolony, bo to był dla mnie ciężki rok i myślę, że pełniłem w tamtej walce rolę słabszego, więc zwycięstwo oczywiście dosyć mnie podjarało".
źródło: motorsport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Verstappen: Mogłem kogoś uszkodzić po przegranej walce o pole position w Meksyku
Podobne: Verstappen: Mogłem kogoś uszkodzić po przegranej walce o pole position w Meksyku




Podobne galerie: Verstappen: Mogłem kogoś uszkodzić po przegranej walce o pole position w Meksyku
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit KTM
Newsletter
Galerie zdjęć