Formuła 1 » Aktualności F1 » Vandoorne: McLaren tylko się cofa

Stoffel Vandoorne stwierdził, że McLaren od początku tegorocznego sezonu Formuły 1 cały czas wyłącznie traci na konkurencyjności i może się liczyć tylko w jednym z ośmiu pozostałych Grand Prix.
Zespół z Woking podwójnie zapunktował na inaugurację tegorocznej edycji mistrzostw w Australii i zajmował 4. miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów, najwyższe spośród ekip, które nie należą do ścisłej czołówki. Fernando Alonso mówił wówczas, że jego stajnia zaprezentowała na torze Albert Park i tak najgorszą konkurencyjność w sezonie, ponieważ będzie agresywnie rozwijać bolid. Jednak jest dokładnie odwrotnie. Zamiast stawać się coraz mocniejszy, team stopniowo słabnie. Vandoorne w zeszłym tygodniu miał koszmarne GP na domowym torze Spa-Francorchamps. Jeżdżąc przed własną publicznością, Belg od początku do końca weekendu wyścigowego był ostatni.
26-latek wcześniej bronił McLarena, teraz zaczyna go otwarcie krytykować.
Spytany, czy GP Belgii było najgorszym weekendem w historii słynnego zespołu, odpowiedział: „Tak, bez wątpienia". „Po zimowych testach obiecano nam wiele poprawek do bolidu na Melbourne, które nigdy się nie pojawiły. Niemniej jednak Australia była naszym najlepszym wyścigiem. Od tamtej pory tylko się cofaliśmy. I nie zmieni się to podczas ostatnich zawodów. Możemy nadal mieć nadzieję na dobry wynik tylko w Singapurze".
Vandoorne skarżył się w mediach także na usterki bolidu i zastanawiał, dlaczego bez przerwy dotykają jego, a omijają Fernando Alonso.
Konfrontacyjna postawa Stoffela wobec McLarena sugeruje, że spodziewa się stracić posadę w ekipie. Chodzą pogłoski, że może nawet nie dokończyć sezonu.Jednak szesnasty kierowca klasyfikacji generalnej zdecydowanie im zaprzecza.
„Powtórzyłem to sto tysięcy razy w ten weekend: Tak, skończę sezon za kierownicą McLarena..." - zadeklarował.
Zespół z Woking podwójnie zapunktował na inaugurację tegorocznej edycji mistrzostw w Australii i zajmował 4. miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów, najwyższe spośród ekip, które nie należą do ścisłej czołówki. Fernando Alonso mówił wówczas, że jego stajnia zaprezentowała na torze Albert Park i tak najgorszą konkurencyjność w sezonie, ponieważ będzie agresywnie rozwijać bolid. Jednak jest dokładnie odwrotnie. Zamiast stawać się coraz mocniejszy, team stopniowo słabnie. Vandoorne w zeszłym tygodniu miał koszmarne GP na domowym torze Spa-Francorchamps. Jeżdżąc przed własną publicznością, Belg od początku do końca weekendu wyścigowego był ostatni.
26-latek wcześniej bronił McLarena, teraz zaczyna go otwarcie krytykować.
Spytany, czy GP Belgii było najgorszym weekendem w historii słynnego zespołu, odpowiedział: „Tak, bez wątpienia". „Po zimowych testach obiecano nam wiele poprawek do bolidu na Melbourne, które nigdy się nie pojawiły. Niemniej jednak Australia była naszym najlepszym wyścigiem. Od tamtej pory tylko się cofaliśmy. I nie zmieni się to podczas ostatnich zawodów. Możemy nadal mieć nadzieję na dobry wynik tylko w Singapurze".
Konfrontacyjna postawa Stoffela wobec McLarena sugeruje, że spodziewa się stracić posadę w ekipie. Chodzą pogłoski, że może nawet nie dokończyć sezonu.Jednak szesnasty kierowca klasyfikacji generalnej zdecydowanie im zaprzecza.
„Powtórzyłem to sto tysięcy razy w ten weekend: Tak, skończę sezon za kierownicą McLarena..." - zadeklarował.
źródło: dhnet.be
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
3
Komentarze do:
Vandoorne: McLaren tylko się cofa
Podobne: Vandoorne: McLaren tylko się cofa




Podobne galerie: Vandoorne: McLaren tylko się cofa
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Mercedes
Newsletter
Galerie zdjęć