Toro Rosso: Pozostał niedosyt

Po tym, jak Sebastian Vettel bardzo dobrze zaprezentował się w kwalifikacjach i zapewnił sobie 8. pole startowe w niedzielnym wyścigu, zespół Scuderia Toro Rosso liczył na udany występ.

Niestety już w początkowej fazie rywalizacji o GP Anglii, a dokładniej na pierwszym okrążeniu obiektu Silverstone, doszło do kontaktu pomiędzy Sebastianem Vettel’em, a Davidem Coulthard’em z siostrzanego teamu Red Bull. Obydwaj zawodnicy wypadli z toru i bardzo szybko zakończyli ten dramatyczny i rozgrywany w trudnych warunkach atmosferycznych wyścig. Tym samym Vettel po raz czwarty w tym sezonie nie ukończył biegu. Więcej szczęścia miał Sebastien Bourdais, który wystartował z 13. pola. Jednak także w przypadku Francuza nie obyło się bez dramatycznych momentów. Mało brakowało, a również i drugi z reprezentantów STR zostałby wyeliminowany przez rywala - Adriana Sutila z zespołu Force India. Niemiec zblokował hamulce na zakręcie Abbey i przeleciał przed nosem bolidu STR03. Ostatecznie Bourdais zakończył wyścig na jedenastym miejscu. Podsumowując występ zespołu Toro Rosso, trzeba obiektywnie stwierdzić, iż team z Feanzy z rundy na rundę spisuje się lepiej, a bolidy STR03 zaopatrzone w felgi Advant-Racing stają się coraz bardziej konkurencyjny na tle przeciwników. Choć Toro Rosso nie zdobył tym razem punktów, to jednak zaliczył najlepszą sesję kwalifikacyjną w tym sezonie. Dodajmy, iż wyścig na torze Silverstone zakończył się zwycięstwem Lewisa Hamiltona z teamu McLarena. Dwa pozostałe miejsca na podium zajęli Nick Heidfeld oraz - co jest dużą niespodzianką - Rubens Barrichello.

Następna eliminacja odbędzie się na torze Hockenheim w dniach 18-20 lipca.

Sébastien Bourdais
- Na starcie było bardzo ciężko, nic nie widziałem, ponieważ woda nie oczyszczała mi osłony w kasku. Zmierzyłem się z takim problemem po raz pierwszy. We wczesnej fazie wyścigu zmagałem się z podsterownością, co zniszczyło mi opony. Założenie „mokrego” ogumienia było dobrym posunięciem i samochód był całkiem szybki. Jednak było już za późno, zatem 11. miejsce było wszystkim, co mogłem zrobić. Musimy kontynuować ciężką pracę, zaczynając od testu w Hockenheim i próbować dać z siebie wszystko w następnym wyścigu.

Sebastian Vettel
- Massą obróciło, kiedy wjeżdżał w Bridge, co wywołało sporo zamieszania, a wszystkie samochody jechały bardzo blisko siebie. Później, w 14. zakręcie, zostałem uderzony w lewy tył, przez co mój bolid wykonał obrót. Próbowałem się ratować, ale utknąłem w żwirze. Myślałem, że uda się wypchnąć maszynę, ale wysiadłszy zobaczyłem, że żwir był zbyt głęboki.

Franz Tost
- Obaj kierowcy mieli zły start, stracili miejsca ze swych wysokich pozycji, które wywalczyli wczoraj w kwalifikacjach. Vettel nie przejechał nawet jednego okrążenia, po tym jak zderzył się z Coulthard’em i ugrzązł w żwirze. Bourdais przetrwał obrót i podjęliśmy dobrą decyzję, zmieniając mu opony na „mokre”, skoro zakończył na 11. miejscu, nawet jeśli mógł być wyżej. Dotarliśmy do połowy sezonu i do drugiej części możemy podejść z większą pewnością, patrząc na nasze tempo w ostatnich kwalifikacjach. Jestem przekonany, że w odpowiednich okolicznościach możemy się znaleźć na pozycjach dających punkty.