Bourdais: Mam powody do zadowolenia

Kierowca Toro Rosso Sebastien Bourdais uznał swój wynik w kwalifikacjach do Grand Prix Brazylii jako "fenomenalny".

Francuzowi udało się wywalczyć 9. pole startowe. Co więcej to już po raz trzeci z rzędu kierowcy Toro Rosso udało się wejść do Q3, a w całym sezonie sztuka ta udała mu się sześć razy. "To naprawdę niesamowite uczucie, kiedy dostajesz się do trzeciej części kwalifikacji. Cieszę się, że kolejny raz zdołałem tego dokonać" - mówił podekscytowany Bourdais.

"W drugiej połowie sezonu z wyścigu na wyścig szło mi coraz lepiej. Moja dyspozycja w ostatnich zawodach zdaje tylko się to potwierdzać. Moje dzisiejsze okrążenie w Q3 było prawdopodobnie moim najlepszym, jakie udało mi się do tej pory przejechać w ostatniej rundzie kwalifikacji. Jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu."

"Mój pierwszy przejazd w Q1 był fatalny. Podczas drugiego zbyt mocno najechałem na krawężnik i obawiałem się, że to dla mnie koniec marzeń o dobrym polu startowym. Potem w Q2 byłem na tyle dobry, że udało mi się wejść do ostatniej fazy."

"Jutro może padać, więc nasza strategia na niedzielę jest bardzo elastyczna. Wszystko zależy od tego, jaka jutro będzie pogoda." Tymczasem Sebastianowi Vettelowi poszło jeszcze lepiej, przez co wyścig rozpocznie z 7. pola startowego.

"To fantastyczne, kiedy obaj zawodnicy jednej stajni wchodzą do Q3. Bardzo podobały mi się dzisiejsze kwalifikacje, zwłaszcza ze względu na to, że udało mi się wykręcić niezły czas w trakcie Q2."

"W dalszej części szło mi jeszcze lepiej. Pierwszy przejazd był wyborny, natomiast nie jestem w stanie stwierdzić, gdzie straciłem czas podczas drugiego okrążenia. Być może spowodowane było to tym, że niezbyt dobrze wyczułem opony."