Tor w Baku wyjątkowo pasował Mercedesowi

Mercedes z powrotem dominował w Formule 1 podczas GP Europy, ponieważ nowy tor w Baku jest jak stworzony dla niego, mówi Red Bull.

Srebrne Strzały w dwóch poprzednich eliminacjach toczyły bardzo wyrównaną rywalizację najpierw z Red Bullem, a potem z Ferrari, ale minionego weekendu na nowo nikt im nie zagrażał tempem. W kwalifikacjach Nico Rosberg wygrał z przewagą 0,757 sekundy nad... Sergio Perezem z Force India. W Q2 pokazał, że potrafił pojechać jeszcze o 0,238 sekundy szybciej. Red Bull stracił do Mercedesa aż 1,208 sekundy, identycznie jak Ferrari.

„Wydaje się, jakby ten tor został zaprojektowany dla Mercedesa". - powiedział szef Czerwonych Byków, Christian Horner.

Kierujący mistrzowską ekipą 'Toto' Wolff potwierdził, że uliczna pętla w stolicy Azerbejdżanu wyjątkowo pasowała bolidowi Rosberga oraz Lewisa Hamiltona.

„(...) Zdecydowanie główną rolę odgrywa na niej jednostka napędowa". - stwierdził. „Magazynowanie i uwalnianie energii, właściwości trakcyjne silnika oraz wydajność aerodynamiczna".

'Toto' Wolff

„Nie mówię o jak największym docisku, nie jest potrzebny tutaj".

„Ogólnie rzecz biorąc (...) to był dla nas jeden z najlepszych torów, licząc od 2014 roku".

Uliczna pętla w stolicy Azerbejdżanu ma m. in. odcinek pokonywany bez odjęcia pedału gazu o długości aż 2,2 kilometra, ale Sebastian Vettel zastanawia się, dlaczego Ferrari traciło do Mercedesa również na zakrętach, skoro być może przesadziło z dociskiem. „Zyskiwali sporo na prostych. Może zastosowaliśmy za dużo docisku". - mówił Niemiec. „Z drugiej strony, traciliśmy trochę też w wolnych łukach".

„Przypuszczalnie robią coś sprytnego, aby poprawić tempo przy niskich prędkościach, chodzi o obchodzenie się z oponami".

„Jeżeli da się coś wykombinować, musimy także do tego dojść".