Team Lotus przedstawia swój nowy bolid

Team Lotus przedstawił swój nowy bolid, oznaczony symbolem T128. Nowe dzieło malezyjskiej ekipy jest zaprojektowane bardziej agresywnie od poprzedniego modelu, a szefowie liczą, iż będą oni w stanie walczyć o punkty w każdym wyścigu. T128 zadebiutuje w środę podczas drugiego dnia testów w Walencji, ale Lotus zdecydował się przedstawić już pierwsze zdjęcia nowej konstrukcji. Szefowie Lotusa zawsze powtarzali, że poprzedni bolid był konserwatywny i miał tylko wprowadzić team do stawki Formuły 1. Nikt nie liczył na sukcesy. Szybko postanowiono skupić się na tegorocznym bolidzie, który jest wyposażony w silnik Renault oraz układ przeniesienia napędu od Red Bulla. Pierwsze zdjęcia pokazują, że samochód posiada bardziej skomplikowane przednie skrzydło, oraz wyraźnie wyrzeźbione boki bolidu. Natomiast wlot powietrza przypomina ten Mercedesa z zeszłego roku. Co ciekawe niemiecki team powrócił do tradycyjnej budowy wlotu powietrza.

Dyrektor techniczny Lotusa - Mike Gascoyne uważa, że zespół zrealizował wszystkie swoje cele, związane z budową nowego bolidu. "Myślę, że ten samochód prezentuje się na poziomie samochodów z czołówki w każdym aspekcie. Od dawna mówiliśmy, że chcemy zagrozić zespołom, które są już dłużej w Formule 1 i myślę, iż jest to w naszym zasięgu" - powiedział Gascoyne.

Prezentacja bolidu odbyła się w świetle trwającego konfliktu o nazwę Lotus. Zespół Tony'ego Fernandesa zdecydował się na kontynuacje historycznej nazwy bolidu, nadając nowej konstrukcji oznacznie T128. Wcześniej mówiono, że może to być TL11 (Team Lotus 2011).Fernandes powiedział, że teraz najważniejsza jest praca nad nowym bolidem, a nie kłótnie z Grupą Lotus. "Za dużo ostatnio mówi się o sprawach nie dotyczących sportu. Czas wrócić do ścigania".

"Prezentacja T128 to duży krok w przód i chciałbym podziękować wszystkim, którzy ciężką pracą przycznili się do powstania tego bolidu. Duże podziękowania należą się również Renault i Red Bull Technology, którzy pomogli nam w sprawie silników oraz układu przeniesienia napędu".