Formuła 1 » Aktualności F1 » Szef Red Bulla o Verstappenie: Musi przestać popełniać te błędy

Szef Red Bulla o Verstappenie: Musi przestać popełniać te błędy

2018-05-26 - G. Filiks Tagi: Verstappen, Monako, Wypadki F1, Helmut Marko, Christian Horner, Red Bull, Monte Carlo

Red Bull zdradza frustrację po kolejnym wypadku Maxa Verstappena, w wyniku którego Holender rozpocznie jutrzejszy wyścig Formuły 1 o GP Monako z ostatniego miejsca. Szef zespołu Christian Horner powiedział, że 20-latek "musi przestać popełniać te błędy".

Agresywnie jeżdżący gwiazdor Czerwonych Byków w sezonie 2018 ma incydent za incydentem. Dzisiejszy był wyjątkowo kosztowny. Rozbijając się w szykanie na koniec trzeciej sesji treningowej (identycznie jak dwa lata temu), nie wziął udziału w kwalifikacjach, podczas których mógłby zdobyć pierwsze w karierze pole position.

Na pierwszym polu ustawi się w niedzielę drugi kierowca ekipy Daniel Ricciardo. Daje to Australijczykowi wielką szansę na zwycięstwo. Na ulicach Monte Carlo arcytrudno wyprzedzić. Verstappen zaś musi awansować o dziesięć pozycji, by zdobyć choćby punkt.

„To miejsce kąsa". - mówił Horner. „(Verstappen) Został dziś ukąszony dość silnie, podczas sesji, która tak naprawdę nie ma znaczenia dla niczego więcej niż ustawiania bolidu".

„Siedzi w samochodzie pozwalającym wygrać to Grand Prix. W związku z tym faktem będzie czuł jeszcze większy ból. Nie ma się tak wielu okazji, by zwyciężyć w Monako".
Christian Horner i Max Verstappen
„Musi wyciągnąć wnioski i przestać popełniać te błędy. Wie o tym bardziej niż ktokolwiek".

„Sądzę, że to były dla niego dosyć bolesne kwalifikacje, gdy patrzył i myślał, co mogłoby być".

Spytany, czy dzisiejszy błąd może uzmysłowić Verstappenowi, że musi zmienić swoje podejście, Horner odpowiedział: „Mam taką nadzieję. Nie wiem, co jeszcze może to zrobić".

„Mamy świetny bolid. Jest fenomenalnie szybkim kierowcą i rywalizowałby dziś o pole position".

„Dla całego zespołu jest frustrujące, że mając tak mocny samochód biegniemy tylko jedną nogą".

„Ale muszę pochwalić wszystkich chłopaków w garażu. Załogi obu bolidów robiły co mogły, by wypuścić go na tor, lecz niestety nie było to nam dane".

Mechanicy Red Bulla może zdążyliby naprawić samochód Verstappena, gdyby nie początkowo niewidoczny wyciek oleju ze skrzyni biegów.

W transmisji telewizyjnej pokazano, jak niezadowolony z Maxa jest też słynny konsultant Red Bulla - Helmut Marko.