Formuła 1 » Aktualności F1 » Symonds nie wierzy w nową strukturę Ferrari

Symonds nie wierzy w nową strukturę Ferrari
2016-12-15 - G. Filiks Tagi: Pat Symonds, Formuła 1, James Allison, Ferrari
Ferrari nie wróci na szczyt Formuły 1 pozostając bez wyraźnego przywództwa w pionie technicznym swojego zespołu, uważa dyrektor techniczny Williamsa - Pat Symonds.
Najlepszy team w historii F1 nie zdobył żadnego mistrzostwa już od ośmiu lat, ale pokłada nadzieje przed sezonem 2017 w swojej nowej, horyzontalnej strukturze, stanowiącej odejście od konstruowania i rozwijania bolidów pod dyktando jasnego lidera, jakim był ceniony James Allison, który kilka miesięcy temu oddał stanowisko dyrektora technicznej stajni i całkowicie ją opuścił. Według Symondsa Ferrari przegra na tym.
„Wierz mi, coś takiego nie działa". - przekonywał w wywiadzie dla włoskiego dziennika La Gazzetta dello Sport.
„W ostatnich latach McLaren również wprowadził niepiramidalną strukturę, ale w F1 potrzebni są inżynierowie ze zdecydowanym zdaniem i eksperci potrafiący podejmować decyzje wyznaczające zespołowi kierunek". „Ross Brawn był w tym znakomity, gdy pracował dla Ferrari, podobnie jak Rory Byrne, który nadal jest w Maranello".
„Oczywiście, Ferrari może na nowo odnosić sukcesy, ale potrzebuje mocnego przywództwa".
Zdaniem Symondsa rozstanie się z Allisonem było niekorzystne dla Ferrari.
„Tak uważam". - mówił. Nie wiem, co tam się stało, ale pracowałem z Jamesem przez wiele lat i mam do niego ogromny szacunek".
„To inteligentny, wspaniały inżynier i lider, jednoczący ludzi. Myślę, że Ferrari byłoby dziś silniejsze, gdyby nadal go miało".
Allison po opuszczeniu Ferrari mógł wrócić do Wielkiej Brytanii i zająć się dziećmi po nagłej śmierci żony
Trzy oferty
Symonds dodatkowo zdradził, że Ferrari próbowało pozyskać też jego - i to trzykrotnie. Ostatnio w 2014 roku.
„Ale za każdym razem, z różnych powodów, zawsze myślałem, że to nie jest dobre miejsce dla mnie". - wytłumaczył.
Najlepszy team w historii F1 nie zdobył żadnego mistrzostwa już od ośmiu lat, ale pokłada nadzieje przed sezonem 2017 w swojej nowej, horyzontalnej strukturze, stanowiącej odejście od konstruowania i rozwijania bolidów pod dyktando jasnego lidera, jakim był ceniony James Allison, który kilka miesięcy temu oddał stanowisko dyrektora technicznej stajni i całkowicie ją opuścił. Według Symondsa Ferrari przegra na tym.
„Wierz mi, coś takiego nie działa". - przekonywał w wywiadzie dla włoskiego dziennika La Gazzetta dello Sport.
„W ostatnich latach McLaren również wprowadził niepiramidalną strukturę, ale w F1 potrzebni są inżynierowie ze zdecydowanym zdaniem i eksperci potrafiący podejmować decyzje wyznaczające zespołowi kierunek". „Ross Brawn był w tym znakomity, gdy pracował dla Ferrari, podobnie jak Rory Byrne, który nadal jest w Maranello".
„Oczywiście, Ferrari może na nowo odnosić sukcesy, ale potrzebuje mocnego przywództwa".
Zdaniem Symondsa rozstanie się z Allisonem było niekorzystne dla Ferrari.
„To inteligentny, wspaniały inżynier i lider, jednoczący ludzi. Myślę, że Ferrari byłoby dziś silniejsze, gdyby nadal go miało".


Symonds dodatkowo zdradził, że Ferrari próbowało pozyskać też jego - i to trzykrotnie. Ostatnio w 2014 roku.
„Ale za każdym razem, z różnych powodów, zawsze myślałem, że to nie jest dobre miejsce dla mnie". - wytłumaczył.
źródło: La Gazzetta dello Sport
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
3
Komentarze do:
Symonds nie wierzy w nową strukturę Ferrari
Symonds nie wierzy w nową strukturę Ferrari
Vettel tez sie 2016-12-15 18:58
zawinie jak tylko dotrze do niego ze tytułu nie da sie zdobyć 2-3 bolidem w stawce jeżeli w redbullu i w mercu maja takich kierowców jakich maja.
Symonds nie wierzy w nową strukturę Ferrari
SSupra f1 2016-12-15 20:04
Jestem fanem ferreri... nie makaronu...
Symonds nie wierzy w nową strukturę Ferrari
polindos 2016-12-15 21:21
Zawsze musi być osoba która wiele część składa w całość, Ross był super zorganizowany i dzięki niemu powstała zgrana ekipa mercedesa poukłada i wiedząca co ma robić. W red bullu też jest helmut który z nie jednego smoczka mleko pił i wie jak prowadzić ekipę aby była zmotywowana i efektywna. A ferrari no cóż super bonusy i przywileje(*polityka) ale wszystko jest osobne, sergio opowiada bajeczki noworoczne, maurizio marzy że wszystko się uda, a nowy rok i tak wszystko weryfikuje.
Podobne: Symonds nie wierzy w nową strukturę Ferrari




Podobne galerie: Symonds nie wierzy w nową strukturę Ferrari
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć