Formuła 1 » Aktualności F1 » Silniki w F1 mają nadal być rozwijane podczas sezonu w 2016 roku
Silniki w F1 mają nadal być rozwijane podczas sezonu w 2016 roku
Formuła 1 nieformalnie uzgodniła podtrzymanie rozwoju silników w trakcie sezonu na 2016 rok i podjęła inne decyzje, które cofają planowane utrudnienia w ulepszaniu hybrydowych, 1,6-litrowych jednostek napędowych V6 turbo.
Tak jak zapowiadaliśmy, wczoraj odbyło się arcyważne spotkanie w sprawie motorów z udziałem prezydenta Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) - Jeana Todta i reprezentantów wszystkich czterech producentów zaangażowanych w F1 - Christiana „Toto" Wolffa (Mercedes), Maurizio Arrivabene'a (Ferrari), Cyrila Abiteboula (Renault) oraz Yasuhisy Araia (Honda). Ustalono na nim jednomyślnie, że w przyszłym roku silniki nadal będzie można modyfikować między wyścigami, nie tylko przed sezonem, choć FIA wcześniej zamknęła lukę w przepisach pozwalającą to robić.
Poza tym, w następnym roku silnik będzie można przebudować znów w około 48 procentach (z wykorzystaniem 32 „talonów"), a nie już tylko w 38 procentach (z wykorzystaniem 25 „talonów"), jak planowano. Wreszcie, wbrew pierwotnym ustaleniom nie zostanie zamrożony rozwój niektórych elementów jednostki napędowej związanych ze skrzynią korbową, czy systemem sterowania zaworami.
Pomoże to przede wszystkim Renault oraz Hondzie, których silniki odstają zdecydowanie od motoru Mercedesa i wymagają poważnych usprawnień.
Roczne silniki dozwolone
Na zebraniu osiągnięto porozumienie także co do zmiany przepisów F1 na 2016 rok umożliwiającej dalsze sprzedawanie prywatnym zespołom silników w wersji z poprzedniego sezonu. Starą jednostkę dostarcza aktualnie Ferrari teamowi Manor.W przyszłym roku na rocznym motorze Ferrari może jeździć Toro Rosso, choć to jeszcze nic pewnego.
Pomysł innego silnika dla Red Bulla odrzucony
Producenci silników i FIA odrzucili natomiast propozycję szefa F1 - Berniego Ecclestone'a, aby udostępnić prywatnym zespołom specjalny, standardowy silnik, różniący się specyfikacją od obecnych. Miałoby to być np. 3,5-litrowe twin-turbo V6, albo 2,4-litrowe wolnossące V8 z okresu przed sezonem 2014.
,Alernatywną jednostkę podobno dałoby się sprowadzić już na sezon 2016 i mogłaby uratować przyszłość Red Bulla, który pozostaje bez motoru na następny sezon, jednak idea napotkała „szeroki" sprzeciw, donosi serwis Autosport.Wszystkie ustalenia z czwartku „na tak" muszą teraz zostać zatwierdzone przez Komisję F1 złożoną ze wszystkich zespołów, a następnie wprowadzone w życie przez Światową Radę Sportów Motorowych FIA.
Tak jak zapowiadaliśmy, wczoraj odbyło się arcyważne spotkanie w sprawie motorów z udziałem prezydenta Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) - Jeana Todta i reprezentantów wszystkich czterech producentów zaangażowanych w F1 - Christiana „Toto" Wolffa (Mercedes), Maurizio Arrivabene'a (Ferrari), Cyrila Abiteboula (Renault) oraz Yasuhisy Araia (Honda). Ustalono na nim jednomyślnie, że w przyszłym roku silniki nadal będzie można modyfikować między wyścigami, nie tylko przed sezonem, choć FIA wcześniej zamknęła lukę w przepisach pozwalającą to robić.
Poza tym, w następnym roku silnik będzie można przebudować znów w około 48 procentach (z wykorzystaniem 32 „talonów"), a nie już tylko w 38 procentach (z wykorzystaniem 25 „talonów"), jak planowano. Wreszcie, wbrew pierwotnym ustaleniom nie zostanie zamrożony rozwój niektórych elementów jednostki napędowej związanych ze skrzynią korbową, czy systemem sterowania zaworami.
Pomoże to przede wszystkim Renault oraz Hondzie, których silniki odstają zdecydowanie od motoru Mercedesa i wymagają poważnych usprawnień.
Roczne silniki dozwolone
Na zebraniu osiągnięto porozumienie także co do zmiany przepisów F1 na 2016 rok umożliwiającej dalsze sprzedawanie prywatnym zespołom silników w wersji z poprzedniego sezonu. Starą jednostkę dostarcza aktualnie Ferrari teamowi Manor.W przyszłym roku na rocznym motorze Ferrari może jeździć Toro Rosso, choć to jeszcze nic pewnego.
Pomysł innego silnika dla Red Bulla odrzucony
Producenci silników i FIA odrzucili natomiast propozycję szefa F1 - Berniego Ecclestone'a, aby udostępnić prywatnym zespołom specjalny, standardowy silnik, różniący się specyfikacją od obecnych. Miałoby to być np. 3,5-litrowe twin-turbo V6, albo 2,4-litrowe wolnossące V8 z okresu przed sezonem 2014.
,Alernatywną jednostkę podobno dałoby się sprowadzić już na sezon 2016 i mogłaby uratować przyszłość Red Bulla, który pozostaje bez motoru na następny sezon, jednak idea napotkała „szeroki" sprzeciw, donosi serwis Autosport.Wszystkie ustalenia z czwartku „na tak" muszą teraz zostać zatwierdzone przez Komisję F1 złożoną ze wszystkich zespołów, a następnie wprowadzone w życie przez Światową Radę Sportów Motorowych FIA.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Silniki w F1 mają nadal być rozwijane podczas sezonu w 2016 roku
Podobne: Silniki w F1 mają nadal być rozwijane podczas sezonu w 2016 roku
F1 przedstawiła koncepcję silnika na sezon 2021 »
Renault ulepsza swój silnik w F1 już bez Illiena »
BMW przyszłym dostawcą silników dla McLarena?! »
Mercedes rozpoczął prace nad hybrydowym V6 turbo już w 2007 roku? »
Podobne galerie: Silniki w F1 mają nadal być rozwijane podczas sezonu w 2016 roku
GP Bahrajnu 2019 - wyścig »
GP Bahrajnu 2019 - treningi i kwalifikacje »
GP Australii 2019 - wyścig »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć