Senna nie przejmuje się plotkami

Bruno Senna powiedział, że nie przejmuje się zbytnio ostatnimi doniesieniami prasy o jego możliwym debiucie w Formule 1 w przyszłym roku.

Tegoroczne sukcesy młodego Brazylijczyka w serii GP2 spowodowały, że zaczęto spekulować na temat przyszłej kariery Senny jako kierowcy testowego BMW Sauber lub też jako następcy Sebastiana Vettela w Toro Rosso, po tym jak Niemiec prawdopodobnie zastąpi Davida Coultharda w Red Bull Racing. Jednakże główny bohater tej historii zdecydowanie zaprzeczył tym rewelacjom na swoim oficjalnym blogu twierdząc, że obecnie skupia się tylko na GP2.

"W ostatnich dniach bardzo dużo mówiło się na ten temat mojej przyszłości w F1" - pisze Senna. "Dochodzi przy tym do kuriozalnych sytuacji. Ostatnio przeczytałem, że podpisałem kontrakty z trzema zespołami. Świetnie - będę miał z czego wybierać" - żartował Brazylijczyk.

"W tym momencie moje rzekome przejście do F1 jest tylko plotką nie mającą pokrycia w faktach. Zapewne moje sukcesy wzbudziły zainteresowanie ludzi z F1, ale póki co jeszcze jestem w GP2 i to właśnie mnie teraz najbardziej pochłania."

"Moim celem w tym sezonie jest mistrzostwo serii GP2. Wtedy będę pewien, że jestem gotów otworzyć nowy rozdział w mojej karierze."