Schumacher: Nie ma sensu porównywać sukcesów moich i Vettela

Michael Schumacher uważa, że ludzie nie powinni zestawiać jego sukcesów w Formule Jeden z tymi Sebastiana Vettela.

25-letni Vettel został tego roku najmłodszym w historii trzykrotnym mistrzem świata F1 i trzecim kierowcą po Schumacherze oraz słynnym Juanie Manuelu Fangio, który zdobył trzy tytuły z rzędu. Siedmiokrotny czempion Schumacher, który po sezonie 2012 opuścił królową sportów motorowych, docenia triumfy Vettela, ale nie chce, aby porównywano je z tym, co osiągnął on sam. „Musisz być kimś wyjątkowym, aby czegoś takiego dokonać, to dosyć oczywiste". - powiedział Schumacher spytany o sięgnięcie przez Vettela po trzecie mistrzostwo z rzędu. „Moim zdaniem nie ma potrzeby nas porównywać. On robi swoje teraz, ja zrobiłem swoje wcześniej". Minionego weekendu Schumacher zdobył wspólnie z Vettelem dla Niemiec szósty z rzędu Puchar Narodów przeprowadzonej w Bangkoku imprezy Race of Champions.

Vettel pytany przez dziennikarzy o zgarnięcie trzeciego tytułu mistrza świata Formuły 1 wyznał, że ciągle ma problemy z uświadomieniem sobie tego, jak wielką postacią jest w świecie sportów motorowych. „Ciężko sprowadzić to do właściwej perspektywy". - wyznał zawodnik Red Bull Racing. „Budząc się rano nie myślę o tym, co zrobiłem. Jestem szczęśliwy taki jaki jestem i wolę nie komplikować sobie życia, za dużo myśląc o tych sprawach. Osiągnąłem coś specjalnego i nikt nie może mi tego odebrać. Jestem z tego bardzo dumny".