Schumacher: Mercedes jest głodny sukcesu

Po spędzeniu dwóch dni w fabryce w Brackley, Michael Schumacher jest pod wrażeniem zespołu Mercedes, który jest ciągle głodny sukcesu.

Mimo, iż nie była to pierwsza wizyta Schumachera w bazie zespołu, to dopiero teraz została zasygnalizowana ogromna chęć pracy.

Byłem dwa dni w fabryce w Brackley poznając inżynierów oraz strukturę działania. Jestem pozytywnie zaskoczony jak wszyscy są zmotywowani do pracy - mówi Niemiec. Jest to mistrzowski zespół, a mimo to nikt nie jest leniwy. Każdy posiada ogromny głód sukcesu.

Siedmiokrotny mistrz świata przyznał także, że ostatnia wizyta pozwoliła mu lepiej poznać nowy zespół.

Bardzo ważne są dla mnie informacje o tym co się dzieje w zespole. Cieszę się, że mogłem poznać inżynierów, strukturę oraz sposób ich pracy. Byłem już tam podczas podpisywania umowy, ale teraz dowiedziałem się znacznie więcej. Schumacher odwiedził także fabrykę silników w Brixworth i przyznał, że cieszy się z pracy z niemieckojęzycznym zespołem.

Byłem także w fabryce silników w Brixworth i jestem zaskoczony bardzo wysokim poziomem pracy. W Brixworth ludzie wyglądają na zmotywowanych, co bardzo odpowiada mojemu charakterowi. Podobało mi się również to, że wielu ludzi włada językiem niemieckim. Jest to bardzo miłe, bo dotychczas nie miałem takiej możliwości pracy - zakończył.