Formuła 1 » Aktualności F1 » Sauber: Skopiowanie podwójnego DRS autorstwa Mercedesa zbyt kosztowne
Sauber: Skopiowanie podwójnego DRS autorstwa Mercedesa zbyt kosztowne
2012-05-03 - G. Filiks Tagi: Mercedes GP, Sauber, DRS, Skrzydło, Matt Morris
Stajnia Saubera dała do zrozumienia, że nie będzie zaopatrywać swojego bolidu w koncept nazwany "podwójnym DRS", który podczas tego sezonu z powodzeniem stosuje Mercedes - mimo że rozwiązanie zostało uznane za legalne.
System dodatkowego wygaszania tylnego skrzydła aktywowany poprzez włączenie DRS daje najwięcej korzyści w kwalifikacjach, gdy kierowcy regulują tylny płat praktycznie na każdej prostej. Jako że podczas wyścigu DRS można używać wyłącznie na wyznaczonym - krótkim dystansie i tylko wtedy, gdy podąża się za rywalem w odstępie nie większym niż jedna sekunda, wynalazek Mercedesa jest wówczas mało pomocny. Koncept Srebrnych Strzał opiera się nie tylko na wycięciu dodatkowych wlotów w tylnym skrzydle, ale też poprowadzeniu specjalnych kanałów powietrznych przez całą długość bolidu. Skopiowanie systemu jest zatem kosztowne i skomplikowane, dlatego Sauber rzuca ręcznik, zwracając się ku normalnej pracy rozwojowej auta.
„Wykonaliśmy analizę tego urządzenia w fabryce, ale aktualnie koszty związane z jego wdrożeniem są dla nas wyższe niż korzyści, jakie otrzymalibyśmy w zamian". - wyjaśniał serwisowi Autosport główny projektant Saubera, Matt Morris. „Dodatkowo nie wiadomo, jaki tak naprawdę potencjał ma ten system, poza tym jest użyteczny niemal wyłącznie w kwalifikacjach. „Bez wątpienia zyskalibyśmy dzięki temu parę dziesiątych sekundy na okrążeniu podczas kwalifikacji, ale musielibyśmy zmienić mnóstwo elementów bolidu. Właśnie to jest problemem". - dodał.
System dodatkowego wygaszania tylnego skrzydła aktywowany poprzez włączenie DRS daje najwięcej korzyści w kwalifikacjach, gdy kierowcy regulują tylny płat praktycznie na każdej prostej. Jako że podczas wyścigu DRS można używać wyłącznie na wyznaczonym - krótkim dystansie i tylko wtedy, gdy podąża się za rywalem w odstępie nie większym niż jedna sekunda, wynalazek Mercedesa jest wówczas mało pomocny. Koncept Srebrnych Strzał opiera się nie tylko na wycięciu dodatkowych wlotów w tylnym skrzydle, ale też poprowadzeniu specjalnych kanałów powietrznych przez całą długość bolidu. Skopiowanie systemu jest zatem kosztowne i skomplikowane, dlatego Sauber rzuca ręcznik, zwracając się ku normalnej pracy rozwojowej auta.
„Wykonaliśmy analizę tego urządzenia w fabryce, ale aktualnie koszty związane z jego wdrożeniem są dla nas wyższe niż korzyści, jakie otrzymalibyśmy w zamian". - wyjaśniał serwisowi Autosport główny projektant Saubera, Matt Morris. „Dodatkowo nie wiadomo, jaki tak naprawdę potencjał ma ten system, poza tym jest użyteczny niemal wyłącznie w kwalifikacjach. „Bez wątpienia zyskalibyśmy dzięki temu parę dziesiątych sekundy na okrążeniu podczas kwalifikacji, ale musielibyśmy zmienić mnóstwo elementów bolidu. Właśnie to jest problemem". - dodał.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Sauber: Skopiowanie podwójnego DRS autorstwa Mercedesa zbyt kosztowne
Podobne: Sauber: Skopiowanie podwójnego DRS autorstwa Mercedesa zbyt kosztowne
Sauber nie wie, czy skopiować tylne skrzydło Mercedesa »
Ferrari z podwójnym DRS od GP Hiszpanii? »
Ericsson kolejnym z karą cofnięcia na starcie »
Wideo: Potężny wypadek Ericssona na Monzy »
Podobne galerie: Sauber: Skopiowanie podwójnego DRS autorstwa Mercedesa zbyt kosztowne
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit BMW
Galerie zdjęć
Newsletter