Sainz Jr pomagał ojcu wygrać po raz drugi Rajd Dakar

Carlos Sainz Junior jak inni kierowcy Formuły 1 musi poczekać jeszcze dwa miesiące na pierwszy wyścig sezonu 2018. Zawodnik Renault jednak ma już za sobą wielki maraton rajdowy. Przez dwa tygodnie pomagał ojcu zwyciężyć na Dakarze.

Najtrudniejszy rajd terenowy świata w ostatnią sobotę padł łupem Carlosa Sainza Seniora w kategorii samochodów po raz drugi w historii. Zwykle to syn w słynnej hiszpańskiej rodzinie dostawał wskazówki od taty. Teraz role się odwróciły.

Rywalizując na bezdrożach Ameryki Południowej, Sainz Sr regularnie otrzymywał telefony od Juniora, który mówił mu, jak jechać.

"El Matador" żartuje, że był to "odwet" ze strony potomka.

„Rozmawialiśmy każdego dnia przed etapem i po zakończeniu odcinka. Myślę, że wziął odwet za wszystkie rady, jakie udzielałem mu przez całą jego karierę, bo teraz przez dwa tygodnie on zachowywał się tak samo wobec mnie". - powiedział 55-latek.