Formuła 1 » Aktualności F1 » Rosberg zły na Hamiltona. Przeszkodził mu w decydującym momencie

Rosberg zły na Hamiltona. Przeszkodził mu w decydującym momencie
2012-06-23 - G. Filiks Tagi: Hamilton, Schumacher, Rosberg, Valencia, Norbert Haug, Walencja, Europa, Mercedes
Rozstrzygnięcia dzisiejszych kwalifikacji w Walencji rozczarowały Nico Rosberga. Reprezentant Mercedesa w Q2 wykręcił drugi czas, a po pierwszych przejazdach Q3 był nawet pierwszy, ale ostatecznie wywalczył tylko szóste miejsce. Uzyskać lepszy rezultat przeszkodził mu Lewis Hamilton. Gdy Niemiec szykował się do decydującego okrążenia, napotkał przed sobą zwalniającego Brytyjczyka, za którym stracił cenne ułamki sekund.
„Niemogę być zadowolony z przebiegu sobotnich zmagań". - powiedział Rosberg. „Byliśmy szybcy, lecz finałowe kółko musiałem zaczynać za Lewisem, wobec czego nie mogłem poprawić swojego czasu. (...) To frustrująca sytuacja". Szef działu sportu Mercedesa - Norbert Haug przekonywał: „Gdyby nie ta strata, Nico na pewno rywalizowałby o pierwszy rząd".
Michael Schumacher w drugiej Srebrnej Strzale spisał się jeszcze gorzej, uzyskując zaledwie 12. rezultat. Siedmiokrotny mistrz świata nie szukał wymówek i odpowiedzialność za wynik poniżej oczekiwań wziął na siebie. „Naturalnie nie jestem zadowolony odpadnięciem w Q2, ale to wyłącznie moja wina - po prostu nie złożyłem dobrego okrążenia". - tłumaczył.
„Na pierwszym pomiarowym kółku byłem zbyt agresywny w 12. zakręcie, zaś drugie okrążenie musiałem odpuścić, bo opony były już nadwyrężone i nie pozwalały poprawić czasu. Podczas drugiego przejazdu pojechałem z kolei zachowawczo. To nam zaszkodziło, ponieważ dzisiaj różnice między poszczególnymi zawodnikami były bardzo małe". Szukając pozytywów, dzięki zakończeniu zmagań na Q2, Schumacher zaoszczędził jeden komplet opon. „Spróbuję wykorzystać go jak najlepiej". - zapowiedział 43-latek.
Obok Schumachera z szóstego rzędu wyruszy jutro inny wielki czempion - Fernando Alonso.
„Niemogę być zadowolony z przebiegu sobotnich zmagań". - powiedział Rosberg. „Byliśmy szybcy, lecz finałowe kółko musiałem zaczynać za Lewisem, wobec czego nie mogłem poprawić swojego czasu. (...) To frustrująca sytuacja". Szef działu sportu Mercedesa - Norbert Haug przekonywał: „Gdyby nie ta strata, Nico na pewno rywalizowałby o pierwszy rząd".
Michael Schumacher w drugiej Srebrnej Strzale spisał się jeszcze gorzej, uzyskując zaledwie 12. rezultat. Siedmiokrotny mistrz świata nie szukał wymówek i odpowiedzialność za wynik poniżej oczekiwań wziął na siebie. „Naturalnie nie jestem zadowolony odpadnięciem w Q2, ale to wyłącznie moja wina - po prostu nie złożyłem dobrego okrążenia". - tłumaczył.
„Na pierwszym pomiarowym kółku byłem zbyt agresywny w 12. zakręcie, zaś drugie okrążenie musiałem odpuścić, bo opony były już nadwyrężone i nie pozwalały poprawić czasu. Podczas drugiego przejazdu pojechałem z kolei zachowawczo. To nam zaszkodziło, ponieważ dzisiaj różnice między poszczególnymi zawodnikami były bardzo małe". Szukając pozytywów, dzięki zakończeniu zmagań na Q2, Schumacher zaoszczędził jeden komplet opon. „Spróbuję wykorzystać go jak najlepiej". - zapowiedział 43-latek.
Obok Schumachera z szóstego rzędu wyruszy jutro inny wielki czempion - Fernando Alonso.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Rosberg zły na Hamiltona. Przeszkodził mu w decydującym momencie
Podobne: Rosberg zły na Hamiltona. Przeszkodził mu w decydującym momencie




Podobne galerie: Rosberg zły na Hamiltona. Przeszkodził mu w decydującym momencie
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć