Rosberg zaskoczony dużą przewagą Mercedesa

Nico Rosberg przyznał, że Mercedes nie spodziewał się mieć w GP Węgier takiej przewagi nad rywalami, jaką zobaczyliśmy podczas piątkowych treningów.

Lider klasyfikacji generalnej dystansował dzisiaj najbliższego rywala Srebrnych Strzał na 0.4 sekundy, dyktujący tempo jego zespołowy partner Lewis Hamilton na 0.6 sekundy. Na pojedynczym okrążeniu stawka ostatnio niwelowała stratę do Mercedesa, dodatkowo tor Hungaroring pozbawiony prawdziwie długich prostych ogranicza główny atut dominującej ekipy - moc silnika, dlatego Rosberg jest zaskoczony bezkonkurencyjnością modelu W05 pod Budapesztem.

„Rozmiar naszej przewagi to niespodzianka". - powiedział Niemiec. „Myśleliśmy, że jednostka napędowa tutaj nie ma dużego znaczenia. Spodziewaliśmy się, iż inni będą trochę bliżej - zwłaszcza Red Bull".

Sebastian Vettel bolidem Red Bulla przynajmniej znalazł się na czele grupy pościgowej za Mercedesem, natomiast drugi kierowca ekipy Daniel Ricciardo zakończył dzień na 7. pozycji, z półtorasekundową stratą do Hamiltona. „Mercedes pokazał, że znów jest szybki". - komentował Australijczyk. „Niestety szybszy niż oczekiwaliśmy.

„Dzisiaj nie znaleźliśmy dla siebie zbyt wielu pozytywów. Próbowaliśmy szukać tempa, ale go nie było". - przyznał.

Mercedes na Hungaroringu zwiększył swoją przewagę również wbrew przypuszczeniom, że zaszkodzi mu tutaj bardziej brak systemu FRIC, wycofanego z F1 przed GP Niemiec.

„Jeśli już, to skorzystaliśmy na tym, co fantastycznie widzieć". - mówił Rosberg. „Aczkolwiek nie wiadomo, jak będzie jutro". - zastrzegał.