Rosberg zaniepokojony oślepiającym słońcem na Suzuce

Nico Rosberg wyznał, że pod koniec drugiego treningu GP Japonii w niektórych zakrętach toru Suzuka musiał jechać „na pamięć", oślepiony zachodzącym słońcem. Niemiec martwi się, co będzie podczas niedzielnego wyścigu, którego metę kierowcy osiągną około godzinę później. „Nie było łatwo, zwłaszcza na finiszu popołudniowej sesji, gdy słońce było bardzo nisko i na niektórych zakrętach patrzyło prosto w oczy". - mówił Rosberg dziennikarzom. „W zawodach będzie nawet gorzej, ponieważ zostaną rozegrane jeszcze później. To dla nas wielkie wyzwanie, bo dosłownie nie widzę zakrętu i jadę po prostu na pamięć". Reprezentant Mercedesa za to nie jest zaniepokojony tempem Mercedesa. Liczy po cichu na walkę z Sebastianem Vettelem, do którego stracił dziś 0.262 sekundy.

„Bolid prowadzi się dobrze, wydaje się być szybki, więc zapowiada się udany weekend dla nas". - powiedział. „Red Bull znów będzie ciężki do pokonania, ale damy z siebie wszystko". Zespołowy partner Lewis Hamilton także ocenił pozytywnie osiągi Srebrnej Strzały w Japonii, ale jest mniejszym optymistą.

„Nie jest źle, jednak trochę zmagałem się z tylnymi oponami i raz Red Bull tylko mi śmignął. Nie wyglądało to dobrze". - ostrzegł Brytyjczyk.