Rosberg usatysfakcjonowany zdobyczą punktową

Nico Rosberg powiedział, że cieszy się z jednego punktu, który udało mu się zdobyć podczas Grand Prix Turcji i dodaje, że to było wszystko, na co było stać jego zespół.

"Jestem zadowolony z rezultatu" - oświadczył kierowca, który ukończył zawody z ponad minutową stratą do zwycięzcy Felipe Massy. "Miałem fantastyczny początek wyścigu, ale niewiele brakowało, żeby całe zawody skończyły się dla mnie już na pierwszym okrążeniu. Nick Heidfeld szeroko wyszedł z pierwszego zakrętu i chyba mnie nie zauważył. Chcąc unikać poważniejszej kolizji ratowałem się ucieczką na pobocze."

"Straciłem przez to swoją pozycję, ale jeszcze na tym samym okrążeniu ją odzyskałem po tym jak wyprzedziłem Coultharda i Trulliego po zewnętrznej trzecim zakręcie. Przez cały wyścig dawałem z siebie wszystko i ostatecznie mogę być zadowolony."

"Podczas dzisiejszego Grand Prix nie było za bardzo szans na to, aby postarać się o wyższą lokatę. Zazwyczaj nasz wóz spisuje się lepiej na torach w Monako i w Kanadzie. To właśnie tam będziemy upatrywać szans na większe zdobycze punktowe." Drugi z kierowców Williamsa, Kazuki Nakajima, zakończył swój występ już na początku wyścigu, kiedy na prostej startowej w jego bolid uderzył samochód Giancarlo Fisichelli.

"Nie wiem dokładnie jak to się stało" - powiedział Japończyk. "Wszedłem w pierwszy zakręt starając trzymać się wozu z przodu. Wtedy ktoś najechał na mnie z tyłu. Udało mi się dotrzeć do alei serwisowej, ale mój samochód nie nadawał się już do kontynuowania wyścigu."

"Wielka szkoda, że tak się stało. Mieliśmy dobre tempo podczas piątkowych treningów i chcieliśmy je utrzymać podczas głównego wyścigu, mając nadzieję na dobry wynik."