Rosberg uderza w "bzdury" Hamiltona?

Nico Rosberg zdaje się wytykać Lewisowi Hamiltonowi wyjątkowo rozrywkowy tryb życia w trakcie wakacyjnej przerwy w Formule 1 stwierdzając, że zawracanie sobie głowy "bzdurami" może zemścić się na dyspozycji kierowcy na torze.

Hamilton przez ostatnie tygodnie zasypywał serwisy społecznościowe swoimi zdjęciami z gwiazdami show biznesu i wziął udział w pikantnym karnawale na Barbadosie, podczas którego oddał się erotycznemu tańcowi z gołym torsem, czy cygarem w ustach. Szef Mercedesa - Christian "Toto" Wolff w wywiadach bagatelizuje wyczyny mistrza świata, ale Rosberg zdaniem wielu wykorzystał je do wbicia szpili zespołowemu partnerowi, a zarazem rywalowi do mistrzowskiego tytułu, gdy rozmawiał z niemieckim magazynem Auto Bild.„Twoje życie prywatne ma znaczenie". - przekonywał. „Musisz zachowywać równowagę i przystępować do wyścigowego weekendu z czystą głową.

„Czytam o tym od czasu do czasu. Chodzi głównie o znalezienie swojego sposobu na koncentrację.

„W sporcie jest ważne, aby nie mieć w głowie za dużo innych bzdur". - dodał.