Rosberg przyleciał ws. Kubicy do Polski. Gościł u ministra sportu i turystyki

Nico Rosberg pomagający Robertowi Kubicy w staraniach o powrót do Formuły Jeden wczoraj zjawił się w Polsce.

Aktualny mistrz najważniejszej serii wyścigowej świata, a od niedawna także drugi menedżer naszego rodaka, spotkał się między innymi z ministrem sportu i turystyki Witoldem Bańką. „To było bardzo miłe spotkanie". - mówił później w telewizji Eleven Sports. „Chciałem posłuchać jego rad i przemyśleń, porozmawiać ogólnie o tym temacie. O tym, jak możemy dopilnować, aby cała Polska wspierała ten powrót."

„Każdy drobiazg jest pomocny i jeśli zespół widzi, że »Wow, Robert ma za sobą wsparcie wielkiego kraju, wsparcie kibiców z całego świata!« - to może mieć to wpływ".

„Także dlatego jestem dzisiaj tutaj - bo chciałbym dopilnować i podkreślić, że jest to niesamowita historia też dla całego kraju, dla Polski. Jeśli Robert wróci i będzie dobrze się spisywał, czego akurat jestem pewny, to będzie to niesamowita historia, a także wspaniała inspiracja dla naprawdę wielu ludzi tutaj w Polsce". „Kibice znów mogą mieć mnóstwo frajdy oglądając go za kierownicą. To chyba główne przesłanie, które chcę przekazać - żeby wszyscy zdawali sobie z tego sprawę. Jestem pewny, że tak właśnie jest, bo niezależnie gdzie się pojawię od czasu rozpoczęcia współpracy z Robertem, wszyscy mnie pytają »Jak tam sprawy z Robertem?« Zdarza się to nawet w Monako, z turystami. Wszyscy ludzie z Polski, którzy mnie spotykają, chcą robić sobie zdjęcia i pytają »Jak tam sytuacja z Robertem?« Nawet teraz, podczas testu na Węgrzech trybuna była pełna. Zjawiło się tak wielu kibiców z Polski, skandowali jego imię, to był fantastyczny widok".

„(...) Oczywiście każdy zespół jest zainteresowany kwestiami komercyjnymi. Jeśli pojawia się ktoś, wiadomo, że stoi za nim cały kraj, cała Polska go wspiera, a do tego fani na całym świecie, to staje się to wielką zaletą. Jeśli jego rywal do miejsca w zespole tego nie ma, to takie detale mogą zrobić różnicę. Wszystko się liczy".Rosberg jednak nie widzi konieczności znalezienia Kubicy dużego sponsora.

Spytany, czy ważne jest też pojawienie się pewnych czynników komercyjnych wokół Roberta, Niemiec odparł: „W tej chwili nie. Robert wróci, bo na to zasługuje, bo jest czystym talentem, najszybszym kierowcą. I to się liczy". - stwierdził.„I dlatego pojawiają się pewne możliwości. Zespoły chcą najszybszych kierowców, a Robert taki jest. Inne możliwości mogą się pojawić oprócz tego". - dodał.