Rosberg podbudowany nowym Mercedesem mimo awarii

Pierwszego dnia zimowych testów Formuły 1 przed sezonem 2013 Nico Rosberg pokonał bolidem Mercedesa tylko 11 okrążeń toru Jerez, mimo to zdążył zorientować się, że model W04 jest krokiem naprzód względem poprzednika.

Podczas porannej sesji w nowej Srebrnej Strzale doszło do usterki elektrycznej, która wywołała chwilowy ogień. Niemal cały wtorek Rosberg spędził w garażu, ale jest podbudowany pierwszymi wrażeniami dotyczącymi samochodu. Zanim jego auto zdefektowało, dyktował tempo. „Wrażenia są bardzo, bardzo pozytywne". - zapewniał. „Nie mogę powiedzieć, czy auto jest szybkie czy nie, ale jeśli chodzi o odczucia, było bardzo dobrze. Mogłem cisnąć, balans był w porządku i prowadziło mi się bardzo przyjemnie".

Rosberg jednak nie popada w zbytni optymizm zdając sobie sprawę, iż Mercedes ma za zadanie nie tylko się poprawić, lecz przeskoczyć inne teamy. „Mogę zagwarantować, że W04 to duży krok naprzód, ale każdy się rozwija". - tłumaczył. „Liczymy, że zmniejszyliśmy stratę. Pod koniec zeszłego roku odstawaliśmy od czołówki prawie przeszło sekundę, oczywiście musimy zmniejszyć tę różnicę. I zrobimy to. „Dostaliśmy jak sądzę dobrą podstawową konstrukcję i teraz musimy wykorzystać tę sytuację jak najlepiej, znaleźć problemy, a także przyśpieszyć wóz. Trzeba również zdać sprawozdanie fabryce - co nam najbardziej doskwiera? Co musimy kontynuować przede wszystkim? O to w tym chodzi, ale wszystko zmierza we właściwym kierunku". Jutro do W04 wsiądzie Lewis Hamilton.