Rosberg pewny nabrania tempa w Baku

Nico Rosberg jest spokojny o swoją zdolność do podjęcia rywalizacji z Lewisem Hamiltonem na nowym torze Formuły 1 w Baku, mimo zdecydowanego ustąpienia partnerowi z Mercedesa podczas piątkowych treningów.

Lider klasyfikacji generalnej sezonu był wczoraj wolniejszy od mistrza świata aż o 0,690 sekundy. Rosberg tłumaczy tę różnicę mniejszym przyzwyczajeniem się do jazdy na szybszych oponach przez przymus wypróbowania na początku drugiej sesji pośredniej mieszanki.

„Lewis był całkiem szybki dzisiaj". - przyznał Niemiec.

„Ja miałem utrudnienie w postaci używania pośrednich opon po południu. Lewis zawsze jeździł na bardziej miękkich, więc mógł szybciej nabrać tempa".

„W jeden weekend mam tak ja, w inny on. Na nowym torze coś takiego przeszkadza trochę bardziej".

„Jednak jutro będę miał jeszcze mnóstwo czasu, aby wypracować szybkość na pojedynczym okrążeniu. Wydobędę ją".

Rosberg dodatkowo stracił ostatnie 20 minut wczorajszych zajęć przez problem z silnikiem, ale bagatelizował tę sprawę. „Czułem, jakbym siedział na krzesełku przez godzinę, tak dłużył mi się czas". - opowiadał.

„To nie była idealna sytuacja, ale i tak zrobiłem dobry przejazd z dużą ilością paliwa, więc nauczyłem się tego, czego potrzebowałem. Nie straciłem na tym wiele".

„Jednostka napędowa była bardzo stara, zatem nawet jeśli się zepsuła, nie ma żadnego problemu. Nie martwię się".