Rosberg "nie może się bać" w finałowym wyścigu z Hamiltonem

Nico Rosberg nie może się bać twardo ścigać z Lewisem Hamiltonem w finałowym GP Abu Zabi, jeśli chce sprzątnąć zespołowemu partnerowi z Mercedesa tegoroczne mistrzostwo świata Formuły 1.

To opinia Felipe Massy, którego Hamilton sześć lat temu pokonał w walce o tytuł wyprzedzając Timo Glocka na ostatnim zakręcie ostatniego wyścigu sezonu. Rosberg ma szansę wygrać z Hamiltonem rywalizację o miano czempiona w 2014 roku tylko jeśli Brytyjczyk nadchodzącego weekendu na torze Yas Marina nie finiszuje w czołowej dwójce.

Massa doradził Niemcowi, aby nie stronił od bezpośredniej walki z teamowym kolegą.„Patrząc pod kątem psychologicznym, na Nico ciąży mniejsza presja niż na Lewisie". - wskazywał Felipe. „Nico nie może być przestraszony; nie może się bać ścigać.

„Jeżeli będzie to robił, może być wolniejszy o parę dziesiątych sekundy.

„Lewis teraz musi jeździć trochę bardziej po dżentelmeńsku i czasami niełatwo mu być dżentelmenem". - dodał.

Rosberg pokłada nadzieje w układzie Yas Marina

Rosberg wcześniej dopingował Massę, aby razem z zespołem Williams wznieśli się na wyżyny swoich możliwości i pomogli mu pokonać Hamiltona w GP Abu Zabi. 29-latek wierzy, że na torze Yas Marina jest realna szansa na finisz jego zespołowego partnera i zarazem rywala do tytułu za bolidem innej ekipy, biorąc pod uwagę jak trudno tutaj odzyskać straconą pozycję. Cztery lata temu pomogło to wywalczyć pierwsze mistrzostwo Sebastianowi Vettelowi.

„Oczywiście może wydarzyć się wiele rzeczy, a jedną z nich jest świetny start Williamsa i wdarcie się pomiędzy nas". - mówił Rosberg.

Yas Marina

„Yas Marina to jeden z najtrudniejszych torów pod względem wyprzedzania. Żeby tutaj kogoś przejść, trzeba mieć naprawdę dużo większą prędkość. Zatem to jedna z moich szans.

„Jest możliwych wiele różnych scenariuszy, więc jestem optymistą". - dodał.