Rosberg liczy na deszcz

Po fantastycznym drugim miejscu w Singapurze również w Japonii Nico Rosberg chciałby zdobyć punkty.

Niemiec obawia się jednak, że jego Williams niezbyt dobrze będzie się spisywał na japońskim torze i nie ma złudzeń, że w normalnych warunkach ciężko będzie mu osiągnąć swój cel. Dlatego właśnie liczy na opady deszczu. „Po drugim miejscu w Singapurze, w Japonii chcielibyśmy utrzymać wysoką formę”, powiedział Rosberg.

„Fuji Speedway nie będzie dla nas najlepszym torem, ale pogoda i tym razem może odegrać kluczową rolę. W zeszłym roku lało jak z cebra i również w tym sezonie istnieją spore szanse na deszcz.”

„Jeśli tak też będzie myślę, że powinniśmy mieć spore szanse na dobry wynik, ponieważ nasz wóz świetnie się spisuje na mokrym torze. To domowy tor Toyoty, więc z niecierpliwością oczekuję występu przez ‘własną’ publicznością.”

Również Kazuki Nakajima myśli o punktach mimo, że będzie to jego pierwszy wyścig na Fuji od trzech lat. „Jestem bardzo podekscytowany przed moim domowym Grand Prix - to będzie mój pierwszy wyścig na Fuji od trzech lat”, powiedział Nakajima. „Nawet przez rok mieszkałem w pobliżu, ponieważ właśnie tu mój zespół Formuły 3 miał siedzibę. Cieszę się, że wracam na Fuji tym bardziej, że po raz pierwszy będę się tu ścigał w bolidzie Formuły 1. Nie mogę się więc już doczekać.”

„Z pewnością japońscy kibice wiele będą się po moim występie spodziewali, ponieważ obecnie jestem jedynym Japończykiem w stawce. Trochę się więc denerwuję. Atmosfera z pewnością będzie jednak wspaniała. Dam więc z siebie wszystko, aby jak najlepiej zrelaksować się przed tym weekendem i zdobyć w domu jak najwięcej punktów.”