Formuła 1 » Aktualności F1 » Rosberg już nie patrzy na stratę punktową do Hamiltona
Rosberg już nie patrzy na stratę punktową do Hamiltona
Nico Rosberg przestał zwracać uwagę na rosnącą stratę punktową w tegorocznej klasyfikacji generalnej Formuły 1 do obrońcy mistrzowskiego tytułu i zespołowego partnera z Mercedesa - Lewisa Hamiltona, by móc lepiej skoncentrować się na zatrzymaniu serii porażek z Brytyjczykiem.
Po bojowej jeździe Rosberga w ostatnim GP Bahrajnu, okrzyknięto odrodzenie wicemistrza świata, jednak Niemiec na torze Sakhir znów finiszował za Hamiltonem, a dodatkowo uległ Kimiemu Raikkonenowi, gdy miał awarię hamulców na przedostatnim okrążeniu. Rosberg tym samym odstaje od Hamiltona już o 27 oczek w klasyfikacji generalnej, ale przyznał, że bardziej martwi go sam fakt ciągłego przegrywania z teamowym kolegą, którego nie pokonał jeszcze ani razu w sezonie 2015.
„Spoglądałem na punktację jednym okiem", - tłumaczył cytowany przez niemiecki magazyn Auto Motor und Sport, „lecz teraz skupiam się nie na tym. „Chcę po prostu pojechać jakieś udane wyścigi".
Pole position kluczem do przełomu?
Rosberg zasugerował, że chcąc minąć metę przed Hamiltonem musi pokonać go w kwalifikacjach, ponieważ Lewis mądrym rozkładaniem tempa nie daje szans przeskoczyć się na dystansie wyścigu takim samym bolidem.
O ile ubiegłego roku Rosberg aż 11-krotnie ruszał z pole position, o tyle w obecnym sezonie wszystkie dotychczasowe cztery czasówki padały łupem Hamiltona.
„(Hamilton) kontroluje zawody z łatwością". - powiedział Nico. „Zaczyna od wolniejszego tempa, a potem odjeżdża.„Mając taki sam samochód, nie możesz nic z tym zrobić".
Po bojowej jeździe Rosberga w ostatnim GP Bahrajnu, okrzyknięto odrodzenie wicemistrza świata, jednak Niemiec na torze Sakhir znów finiszował za Hamiltonem, a dodatkowo uległ Kimiemu Raikkonenowi, gdy miał awarię hamulców na przedostatnim okrążeniu. Rosberg tym samym odstaje od Hamiltona już o 27 oczek w klasyfikacji generalnej, ale przyznał, że bardziej martwi go sam fakt ciągłego przegrywania z teamowym kolegą, którego nie pokonał jeszcze ani razu w sezonie 2015.
„Spoglądałem na punktację jednym okiem", - tłumaczył cytowany przez niemiecki magazyn Auto Motor und Sport, „lecz teraz skupiam się nie na tym. „Chcę po prostu pojechać jakieś udane wyścigi".
Pole position kluczem do przełomu?
Rosberg zasugerował, że chcąc minąć metę przed Hamiltonem musi pokonać go w kwalifikacjach, ponieważ Lewis mądrym rozkładaniem tempa nie daje szans przeskoczyć się na dystansie wyścigu takim samym bolidem.
„(Hamilton) kontroluje zawody z łatwością". - powiedział Nico. „Zaczyna od wolniejszego tempa, a potem odjeżdża.„Mając taki sam samochód, nie możesz nic z tym zrobić".
źródło: Auto Motor und Sport
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Rosberg już nie patrzy na stratę punktową do Hamiltona
Podobne: Rosberg już nie patrzy na stratę punktową do Hamiltona




Podobne galerie: Rosberg już nie patrzy na stratę punktową do Hamiltona
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter