Rosberg: Zabrakło jednego okrążenia

Nico Rosberg wierzy, że potrzebował jeszcze tylko jednego okrążenia, by zabrać drugiemu kierowcy Mercedesa - Lewisowi Hamiltonowi zwycięstwo w wyścigu Formuły 1 o GP Hiszpanii.

Niemiec obierając alternatywną strategię doboru opon, podczas finałowej fazy zawodów miał przewagę bardziej miękkiej mieszanki nad Hamiltonem i powoli dogonił Brytyjczyka, ale już nie zdążył zaatakować. Finiszował 0.6 sekundy za nim. Spytany, ile kółek zabrakło, by przejść Lewisa, Nico odparł: „Szczerze mówiąc myślę, że jednego.

„Na następnym mógłbym spróbować go wyprzedzić. Nie znalazłem się wystarczająco blisko, ale po jeszcze jednym okrążeniu mógłbym być.

„Zmiana taktyki była najlepszą rzeczą, ten ruch zadziałał idealnie". - kontynuował. „Ale tutaj naprawdę ciężko zbliżyć się do rywala.

„Zbliżyłem się i na ostatnim okrążeniu w zakręcie nr 10 mogłem zrobić kamikadze, lecz to nic by nie dało, więc nie było sensu próbować.

„Jestem trochę przybity".

Ponosząc czwartą z rzędu porażkę z Hamiltonem, Rosberg oddał swojemu zespołowemu koledze prowadzenie w klasyfikacji generalnej sezonu 2014. Rosberg chce poprawić swoje starty po tym, jak na torze Barcelona-Catalunya ruszył wyraźnie gorzej od Hamiltona i mógł zapomnieć o próbie przeskoczenia zdobywcy pole position.

„Start był niestety kiepski". - przyznał. „To moja słaba strona w tym momencie. Ruszyłem źle trzy razy z rzędu i zapłaciłem za to cenę. Muszę popracować nad tym elementem.

„Lewis wykonywał świetną robotę przez cały weekend i miał małą przewagę, ale widzę wiele pozytywów dla siebie.

„Jestem w pełni zmotywowany poprawić się o tę brakującą odrobinę i zrewanżować Lewisowi przy następnej okazji.

„To wykonalne".