Formuła 1 » Aktualności F1 » Rosberg: Ferrari jeszcze nie pokazało swoich prawdziwych możliwości

Rosberg: Ferrari jeszcze nie pokazało swoich prawdziwych możliwości
Nico Rosberg czuje zagrożenie ze strony Ferrari w tegorocznym sezonie Formuły 1, mimo wygrania obu dotychczas rozegranych wyścigów.
Po zwycięstwie w GP Australii, wczoraj kierowca Mercedesa kontrolował GP Bahrajnu.
Jednak Sebastian Vettel w ogóle nie mógł stanąć do walki z nim przez awarię jeszcze przed startem, zaś Kimi Raikkonen słabo ruszył po zgaśnięciu świateł i spadł za trzech kierowców. W Australii czerwone bolidy prowadziły, by później oddać inicjatywę przez gorszą strategię.
Dlatego Rosberg nie ma wątpliwości, że Ferrari jest mocniejsze niż sugerują to wyniki i dopiero przyjdzie nam zobaczyć, na co faktycznie je stać.
„Kontrolowałem zawody". - mówił po GP Bahrajnu. „Po prostu starałem się niwelować ryzyko pod względem strategii, pit-stopów i dowieźć triumf do mety".
„Jednak jednocześnie Kimi pokazał dobre tempo. Wiemy, że Ferrari jest bardzo blisko i musimy dalej cisnąć". „Jeszcze nie pokazali swoich prawdziwych możliwości, to oczywiste. Mieli tak wiele kosztownych nieszczęść, że jeszcze nie widzieliśmy prawdziwego Ferrari".
„Musimy być ostrożni, prą na nas z dużą siłą".
Punktacja na razie nieważna
Rosberg po dwóch wyścigach prowadzi w klasyfikacji generalnej już z 17-punktową przewagą nad zespołowym partnerem i obrońcą mistrzowskiego tytułu Lewisem Hamiltonem, ale jak zapewnia jeszcze nie zajmuje się liczeniem oczek, a wyłącznie walką w każdych zawodach z osobna.
„Nie myślę o całym sezonie. Idę krok po kroku". - tłumaczył. „Po prostu cieszę się chwilą".
„Byłem bardzo zaszczycony mogąc zwyciężać tym bolidem. Wiem, że gdy udamy się do Chin, tam też będę rywalizował o triumf. To tak wspaniałe uczucie".
Po zwycięstwie w GP Australii, wczoraj kierowca Mercedesa kontrolował GP Bahrajnu.
Jednak Sebastian Vettel w ogóle nie mógł stanąć do walki z nim przez awarię jeszcze przed startem, zaś Kimi Raikkonen słabo ruszył po zgaśnięciu świateł i spadł za trzech kierowców. W Australii czerwone bolidy prowadziły, by później oddać inicjatywę przez gorszą strategię.
Dlatego Rosberg nie ma wątpliwości, że Ferrari jest mocniejsze niż sugerują to wyniki i dopiero przyjdzie nam zobaczyć, na co faktycznie je stać.
„Kontrolowałem zawody". - mówił po GP Bahrajnu. „Po prostu starałem się niwelować ryzyko pod względem strategii, pit-stopów i dowieźć triumf do mety".
„Jednak jednocześnie Kimi pokazał dobre tempo. Wiemy, że Ferrari jest bardzo blisko i musimy dalej cisnąć". „Jeszcze nie pokazali swoich prawdziwych możliwości, to oczywiste. Mieli tak wiele kosztownych nieszczęść, że jeszcze nie widzieliśmy prawdziwego Ferrari".
„Musimy być ostrożni, prą na nas z dużą siłą".
Punktacja na razie nieważna
Rosberg po dwóch wyścigach prowadzi w klasyfikacji generalnej już z 17-punktową przewagą nad zespołowym partnerem i obrońcą mistrzowskiego tytułu Lewisem Hamiltonem, ale jak zapewnia jeszcze nie zajmuje się liczeniem oczek, a wyłącznie walką w każdych zawodach z osobna.
„Nie myślę o całym sezonie. Idę krok po kroku". - tłumaczył. „Po prostu cieszę się chwilą".
źródło: motorsport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Rosberg: Ferrari jeszcze nie pokazało swoich prawdziwych możliwości
Podobne: Rosberg: Ferrari jeszcze nie pokazało swoich prawdziwych możliwości




Podobne galerie: Rosberg: Ferrari jeszcze nie pokazało swoich prawdziwych możliwości
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari