Rosberg: Bolid Mercedesa wciąż niedopracowany

Nico Rosberg narzekał na bolid Mercedesa po drugim dniu ostatnich testów Formuły 1 przed sezonem 2015 na torze Barcelona-Catalunya, choć uzyskał nim dzisiaj miażdżący czas.

Model W06 w piątek pierwszy raz dostał miękkie opony i Rosberg od razu zdeklasował rywali rezultatem 1:22.792, przebijającym najbliższy czas spośród wyników rywali - wczorajszy rezultat Felipe Massy z Williamsa zanotowany na takim samym ogumieniu - o 0.7 sekundy. Jednak Rosberg żalił się dziennikarzom na walkę z niespodziewaną nadsterownością maszyny mistrzów świata.

„To był trudny dzień. Wykręcane czasy niby były właściwe, ale ustawienia bolidu już dalekie od odpowiednich". - mówił Niemiec.

„Naprawdę nie rozumiem tego. Cały dzień szukaliśmy właściwych ustawień i naprawdę ciężko pojąć, w którym kierunku pójść z nimi.

„Samochód był bardzo nadsterowny, tył wszędzie chodził, brakowało trakcji.

„Zawsze chcę mieć lepszy i lepszy bolid, więc wóz wciąż jest niedopracowany.

„Gdy założysz miękkie gumy, masz przyczepność bez względu na balans, dlatego mogłem pokonać dobre okrążenie". Rosberg bądź co bądź przyznał później, że ostatecznie udało mu się sensownie zgrać bolid.

„Pod koniec dnia byliśmy już w solidnym położeniu. Jestem usatysfakcjonowany moim kółkiem. Udanie zakończyliśmy zajęcia. Teraz zostało tylko dopieszczenie detali". - dodał.