Ron Dennis wycofał się z F1

Zespół McLarena ogłosił, że Ron Dennis całkowicie wycofuje się z zaangażowania w Formułę 1. Tym samym potwierdziły się środowe doniesienia serwisu Autosport o możliwym rozstaniu z F1 wieloletniego szefa stajni z Woking.

Już wcześniej w tym roku Dennis zrzekł się swoich obowiązków szefa drużyny na rzecz Martina Whitmarsha. Jak sam zainteresowany podkreśla decyzję o wycofaniu się z F1 podjął samodzielnie.

"W dniu premiery MP4-24, 16 stycznia przekazałem swoje obowiązki, jako szefa drużyny Martinowi Whitmarshowi" - mówił Dennis.

"Wtedy też zapytano się mnie czy pojawię się na Grand Prix Australii. Byłem obecny na padoku w Melbourne, ale faktycznie nie sprawowałem tam żadnej funkcji. To było dla mnie bardzo dziwne uczucie."

"Kolejny wyścig obejrzałem już w telewizji w swoim domu. Niewiarygodne, ale przyszło mi to z niebywałą łatwością - człowiekowi który zaliczył w swoim życiu mnóstwo zawodów."

"Nie było mi łatwo zdecydować się na ten krok. Pewnie Bernie i Max nie będą z niego zadowoleni, ale oni także będą musieli się z tym pogodzić." Dennis nie będzie jednak narzekał na nadmiar wolnego czasu. Obejmie funkcję szefa McLaren Automotive, firmy która będzie zajmowała się produkcją samochodów sportowych.

"Jestem podekscytowany tym co się teraz dzieje w McLaren Group, jej restrukturyzacją której jestem pomysłodawcą" - podkreślał były szef stajni McLaren.

"Nie mam też wyrzutów sumienia, że wszystkie rzeczy związane z F1 zostawiłem na głowie Martina Whitmarsha."