Formuła 1 » Aktualności F1 » McLaren był "rozkojarzony" pod kierownictwem Whitmarsha

McLaren był "rozkojarzony" pod kierownictwem Whitmarsha
2014-03-07 - G. Filiks Tagi: Ron Dennis, Martin Whitmarsh, McLaren
Martin Whitmarsh stracił stanowisko szefa McLarena przed sezonem 2014 Formuły 1, gdyż za jego rządów zespół był "rozkojarzony".
To słowa Rona Dennisa, poprzedniego pryncypała stajni z Woking, a obecnie bossa całego przedsiębiorstwa samochodowego McLaren.
Utytułowany brytyjski team pod przywództwem Whitmarsha przez pięć lat nie zdobył żadnego mistrzostwa. Ostatni sezon zakończył dopiero na 5. miejscu w klasyfikacji generalnej konstruktorów. Po drodze ekipę opuścili czołowy kierowca Lewis Hamilton, ceniony dyrektor techniczny Paddy Lowe oraz sponsor tytularny Vodafone.
Widząc spadkowy trend McLarena, Dennis w styczniu tego roku odsunął Whitmarsha od władzy.
„Zespół był słaby, rozkojarzony". - tłumaczył Dennis teraz. „Oczywiście mam wielki szacunek do personelu ekipy, ale stała się za mało skoncentrowana na swoim celu, czyli wygrywaniu. „Będziemy znów zwyciężać". - zapewnił. „Wrócimy na drogę triumfu znacznie szybciej niż ludzie myślą. Wierzę, że będziemy wygrywać wyścigi już w nadchodzącym sezonie. Naprawdę w to wierzę".
Los Whitmarsha pod znakiem zapytania
Pytany o przyszłość Whitmarsha w McLarenie, Dennis dał do zrozumienia, że sprawa ta nie została jeszcze rozstrzygnięta.
Odkąd stracił funkcję szefa, Whitmarsh nie pojawił się więcej w fabryce zespołu, jednak Dennis nie chciał przesądzać, czy drogi McLarena z 55-latkiem całkowicie się rozejdą.
„Zatrudniłem Martina dwadzieścia parę lat temu". - mówił. „I Martin był przy mnie przez ten cały czas.
„Jest moim przyjacielem, zawsze nim był. Cała obecna sprawa jest w stuprocentach tylko pomiędzy nim, a mną, dopóki nie zostanie rozwiązana".Whitmarsh też chciał Boulliera
Dennis ujawnił dodatkowo, że gdy zaprosił do McLarena teraz kierującego teamem Erika Boulliera, jednocześnie zrobił to i Whitmarsh.
Spytany, kto pierwszy zadzownił do Boulliera, Dennis odparł: „To trudne pytanie.
„O dziwo skontaktowałem się z nim prywatnie, nie w jakimkolwiek charakterze.„Mniej więcej w tym samym czasie zgłosił się do niego Martin.
„(...) Od pewnego czasu rozmawiałem na zebraniach zarządu McLarena o tym, że zespół nie funkcjonuje jak należy. Martin nieuchronnie musiał stawić czoła faktom i nie było zaskoczenia, że skontaktował się (z Boullierem)".Boullier - wcześniej szef Lotusa - otrzymał w McLarenie stanowisko dyrektora wyścigowego. Naczelnym ekipy będzie dyrektor generalny, którego jeszcze nie poznaliśmy.
To słowa Rona Dennisa, poprzedniego pryncypała stajni z Woking, a obecnie bossa całego przedsiębiorstwa samochodowego McLaren.
Utytułowany brytyjski team pod przywództwem Whitmarsha przez pięć lat nie zdobył żadnego mistrzostwa. Ostatni sezon zakończył dopiero na 5. miejscu w klasyfikacji generalnej konstruktorów. Po drodze ekipę opuścili czołowy kierowca Lewis Hamilton, ceniony dyrektor techniczny Paddy Lowe oraz sponsor tytularny Vodafone.
Widząc spadkowy trend McLarena, Dennis w styczniu tego roku odsunął Whitmarsha od władzy.
„Zespół był słaby, rozkojarzony". - tłumaczył Dennis teraz. „Oczywiście mam wielki szacunek do personelu ekipy, ale stała się za mało skoncentrowana na swoim celu, czyli wygrywaniu. „Będziemy znów zwyciężać". - zapewnił. „Wrócimy na drogę triumfu znacznie szybciej niż ludzie myślą. Wierzę, że będziemy wygrywać wyścigi już w nadchodzącym sezonie. Naprawdę w to wierzę".
Los Whitmarsha pod znakiem zapytania
Pytany o przyszłość Whitmarsha w McLarenie, Dennis dał do zrozumienia, że sprawa ta nie została jeszcze rozstrzygnięta.
„Zatrudniłem Martina dwadzieścia parę lat temu". - mówił. „I Martin był przy mnie przez ten cały czas.
„Jest moim przyjacielem, zawsze nim był. Cała obecna sprawa jest w stuprocentach tylko pomiędzy nim, a mną, dopóki nie zostanie rozwiązana".Whitmarsh też chciał Boulliera
Dennis ujawnił dodatkowo, że gdy zaprosił do McLarena teraz kierującego teamem Erika Boulliera, jednocześnie zrobił to i Whitmarsh.
Spytany, kto pierwszy zadzownił do Boulliera, Dennis odparł: „To trudne pytanie.
„O dziwo skontaktowałem się z nim prywatnie, nie w jakimkolwiek charakterze.„Mniej więcej w tym samym czasie zgłosił się do niego Martin.
„(...) Od pewnego czasu rozmawiałem na zebraniach zarządu McLarena o tym, że zespół nie funkcjonuje jak należy. Martin nieuchronnie musiał stawić czoła faktom i nie było zaskoczenia, że skontaktował się (z Boullierem)".Boullier - wcześniej szef Lotusa - otrzymał w McLarenie stanowisko dyrektora wyścigowego. Naczelnym ekipy będzie dyrektor generalny, którego jeszcze nie poznaliśmy.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
4
Komentarze do:
McLaren był "rozkojarzony" pod kierownictwem Whitmarsha
McLaren był "rozkojarzony" pod kierownictwem Whitmarsha
RALF80 2014-03-07 12:16
Ron Penis krótko trzyma ale ma rację
McLaren był "rozkojarzony" pod kierownictwem Whitmarsha
Tonny7 2014-03-07 13:06
Zdecydowanie ma rację. Ale co z relacjami w TV, wie ktoś coś?
McLaren był "rozkojarzony" pod kierownictwem Whitmarsha
alonso_fan 2014-03-07 14:31
Rozmawialem z gostkiem z polsatu przez tel i mowil ze rozmowy wciaz trwaja. Ale tak prywatnie to coraz bardziej w to watpie ze tydzien przed sezonem podpisza kontrakt. Obym sie mylil...!
Podobne: McLaren był "rozkojarzony" pod kierownictwem Whitmarsha




Podobne galerie: McLaren był "rozkojarzony" pod kierownictwem Whitmarsha
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Mercedes
Newsletter
Galerie zdjęć