Formuła 1 » Aktualności F1 » Ricciardo ma za szerokie biodra do kokpitu Red Bulla

Ricciardo ma za szerokie biodra do kokpitu Red Bulla
Daniel Ricciardo napotkał niecodzienną przeszkodę w drodze po kokpit Red Bull Racing - nie mieści się do niego.
Mistrzowie świata oficjalnie jeszcze nie zatrudnili Australijczyka, a już mają z nim problemy. 24-latek parę dni temu podobno potajemnie przymierzył fotel przyszłorocznej maszyny Czerwonych Byków i... trudno było mu się do niego wcisnąć. Słynny konstruktor wyścigówek austriackiej ekipy Adrian Newey upakowuje ciasno swoje pojazdy, dlatego w kokpicie nie zostaje dużo miejsca. Uśmiechnięty Ricciardo potwierdził brytyjskiej prasie, że posiada zbyt szerokie biodra. „Nawet kiedy dołączyłem do Toro Rosso musiałem przymierzać fotel kilka razy i trzeba było dopasować go do mnie, nieco poszerzając pewną część". - tłumaczył. „Słyszałem, że Adrian lubi konstruować ciasne bolidy. Cóż mogę zrobić? Nawet jeśli przeszedłbym na ostrą dietę, moje kości bioder się nie zmniejszą". Ricciardo i Red Bull zaprzeczają doniesieniom, jakoby podpisali kontrakt, ale zwalniający posadę w zespole Mark Webber zdradził ostatnio, iż jego rodak faktycznie już "zaklepał" sobie miejsce u boku Sebastiana Vettela na sezon 2014. Daniel uspokoił teraz, że szerokie biodra na pewno nie uniemożliwią mu awansu do głównego teamu producenta napojów energetyzujących.
„Nie ma szans". - powiedział. „Gdyby było trzeba, oskrobałbym biodra. Mógłbym umrzeć przez utratę krwi, ale byłoby warto!"
Mistrzowie świata oficjalnie jeszcze nie zatrudnili Australijczyka, a już mają z nim problemy. 24-latek parę dni temu podobno potajemnie przymierzył fotel przyszłorocznej maszyny Czerwonych Byków i... trudno było mu się do niego wcisnąć. Słynny konstruktor wyścigówek austriackiej ekipy Adrian Newey upakowuje ciasno swoje pojazdy, dlatego w kokpicie nie zostaje dużo miejsca. Uśmiechnięty Ricciardo potwierdził brytyjskiej prasie, że posiada zbyt szerokie biodra. „Nawet kiedy dołączyłem do Toro Rosso musiałem przymierzać fotel kilka razy i trzeba było dopasować go do mnie, nieco poszerzając pewną część". - tłumaczył. „Słyszałem, że Adrian lubi konstruować ciasne bolidy. Cóż mogę zrobić? Nawet jeśli przeszedłbym na ostrą dietę, moje kości bioder się nie zmniejszą". Ricciardo i Red Bull zaprzeczają doniesieniom, jakoby podpisali kontrakt, ale zwalniający posadę w zespole Mark Webber zdradził ostatnio, iż jego rodak faktycznie już "zaklepał" sobie miejsce u boku Sebastiana Vettela na sezon 2014. Daniel uspokoił teraz, że szerokie biodra na pewno nie uniemożliwią mu awansu do głównego teamu producenta napojów energetyzujących.
„Nie ma szans". - powiedział. „Gdyby było trzeba, oskrobałbym biodra. Mógłbym umrzeć przez utratę krwi, ale byłoby warto!"
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Ricciardo ma za szerokie biodra do kokpitu Red Bulla
Podobne: Ricciardo ma za szerokie biodra do kokpitu Red Bulla




Podobne galerie: Ricciardo ma za szerokie biodra do kokpitu Red Bulla
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit KTM
Galerie zdjęć
Newsletter