Budkowski: Red Bull obawia się Renault

Marcin Budkowski uznał, że Red Bull obawia się Renault przed sezonem 2019 Formuły 1, skoro nie poszedł rywalowi na rękę przy transferze Daniela Ricciardo.

Australijski kierowca, który przenosi się na ten rok z jednego zespołu do drugiego, jako jedyny spośród zawodników zmieniających barwy nie jeździł u nowego pracodawcy na testach opon po sezonie 2018 w Abu Zabi. Renault chciało ściągnąć 29-latka do bolidu już wtedy, aby rozpocząć proces jego aklimatyzacji w teamie, ale Red Bull się nie zgodził. Mógł powiedzieć "Nie", ponieważ jeszcze miał ważny kontrakt ze zwycięzcą siedmiu GP.

Budkowski, który jest dyrektorem wykonawczym Renault, określił całą sytuację jako rozczarowującą, lecz zarazem schlebiającą jego zespołowi. Spytany przez portal Motorsport.com, czy Ricciardo już zdążył wnieść namacalny wkład do Renault, Polak odpowiedział: „Zawsze uczysz się czegoś na podstawie interakcji z kierowcą. Był w symulatorze, spotkał się z inżynierami. (Ale) Jest trudno, jeśli jeszcze nie prowadził samochodu".

„Bardzo chcielibyśmy mieć go w bolidzie w Abu Zabi, lecz nie mogliśmy do tego doprowadzić. Jesteśmy zawiedzeni, że nie otrzymaliśmy od niego informacji zwrotnych na temat ubiegłorocznego auta, ponieważ byłyby one dla nas bardzo użyteczne".

„Fakt, że do tego nie doszło - bez wskazywania palcem - całkiem nam pochlebia, bo to oznacza, iż inni ludzie boją się nas i nie chcą udzielić nam niczego, na czym moglibyśmy skorzystać".