Formuła 1 » Aktualności F1 » Ricciardo liderem Red Bulla? "Jeszcze za wcześnie na to"
Ricciardo liderem Red Bulla? "Jeszcze za wcześnie na to"
Daniel Ricciardo po niespodziewanych zwycięstwach nad Sebastianem Vettelem w pierwszych tegorocznych wyścigach Formuły 1 dąży do roli lidera zespołu Red Bull Racing, ale jest świadom, że musi pokonać 4-krotnego mistrza świata jeszcze co najmniej kilka razy, aby mieć szansę skupić cały team wokół siebie.
Ricciardo finiszował przed Vettelem podczas dwóch ostatnich zawodów i ma na koncie 9 punktów mniej niż Niemiec tylko dlatego, że odebrano mu drugie miejsce we wcześniejszym GP Australii za nieprzepisowe zużycie paliwa, o którym swoją drogą nie wiedział.
Vettel zmagający się z nowym bolidem Red Bulla w GP Bahrajnu i GP Chin usłyszał od zespołu polecenie przepuszczenia Ricciardo (tzw. "team orders"), jednak Australijczyk nie spodziewa się dostać od Czerwonych Byków już stałej pozycji kierowcy numer 1. Na razie. „Powiedziałbym, że jeździmy z Sebastianem na równych zasadach". - mówił serwisowi Autosport spytany, czy czuje się teraz liderem Red Bulla.
„Wciąż za wcześnie, aby zespół powiedział: 'jesteś odtąd numerem 1, będziemy cię słuchać, a drugiego kierowcę pomijać'.
„Zobaczymy, co się stanie. Jeżeli rywalizacja między nami będzie przebiegać w ten sposób do sierpnia, może wtedy wszystko się zmieni.
„Ale zdecydowanie jeszcze za wcześnie na to.
„Seb ma sporo więcej doświadczenia ode mnie, nadal dobrze odczytuje bolid i szczerze mówiąc ja wciąż się uczę".Na obecnym etapie Ricciardo cieszy wspomniane traktowanie na równi z Vettelem.
„Zespół naprawdę zaczął skupiać się na nas obu". - powiedział 24-latek.
Red Bull jest poświęcony w pełni rozwijaniu relacji z Ricciardo.
„Czym bardziej się integruje, tym będzie jeszcze mocniejszy". - stwierdził szef zespołu Christian Horner.
Vettel zmagający się z nowym bolidem Red Bulla w GP Bahrajnu i GP Chin usłyszał od zespołu polecenie przepuszczenia Ricciardo (tzw. "team orders"), jednak Australijczyk nie spodziewa się dostać od Czerwonych Byków już stałej pozycji kierowcy numer 1. Na razie. „Powiedziałbym, że jeździmy z Sebastianem na równych zasadach". - mówił serwisowi Autosport spytany, czy czuje się teraz liderem Red Bulla.
„Wciąż za wcześnie, aby zespół powiedział: 'jesteś odtąd numerem 1, będziemy cię słuchać, a drugiego kierowcę pomijać'.
„Ale zdecydowanie jeszcze za wcześnie na to.
„Seb ma sporo więcej doświadczenia ode mnie, nadal dobrze odczytuje bolid i szczerze mówiąc ja wciąż się uczę".Na obecnym etapie Ricciardo cieszy wspomniane traktowanie na równi z Vettelem.
„Zespół naprawdę zaczął skupiać się na nas obu". - powiedział 24-latek.
Red Bull jest poświęcony w pełni rozwijaniu relacji z Ricciardo.
„Czym bardziej się integruje, tym będzie jeszcze mocniejszy". - stwierdził szef zespołu Christian Horner.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Ricciardo liderem Red Bulla? "Jeszcze za wcześnie na to"
Podobne: Ricciardo liderem Red Bulla? "Jeszcze za wcześnie na to"
Ricciardo rozlicza się z Red Bullem. Wraca do kolizji w Baku »
Ricciardo: Renault nie brakuje niczego względem Red Bulla »
Budkowski: Red Bull obawia się Renault »
Red Bull: Verstappen stał się wyraźnie lepszy od Ricciardo »
Podobne galerie: Ricciardo liderem Red Bulla? "Jeszcze za wcześnie na to"
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit KTM
Galerie zdjęć
Newsletter