Renault walczy o Red Bulla. "Z nami mają szansę znowu zostać mistrzem świata"

Renault ostrzegło Red Bulla, że może zaprzepaścić szansę na ponowne zdobycie mistrzostwa świata Formuły 1, jeśli zmieni dostawcę silników na Hondę.

Czerwone Byki mają zdecydować na przełomie czerwca i lipca, czy pozostać na kolejne dwa lata przy napędzie Renault, czy tak jak siostrzana ekipa Toro Rosso przejść na hybrydę Hondy. Producent popularnego napoju energetyzującego porównuje obie jednostki napędowe podczas trwającego GP Kanady.

Obydwie zostały usprawnione na wyścig w Montrealu, ale silnik Hondy podobno dużo bardziej. Pierre Gasly wyraził nadzieję, że wreszcie dorówna jednostce Renault.

Francuzi jednak przestrzegają Red Bulla przed partnerstwem z japońskim koncernem. „Rozumiem, co Red Bull chce zyskać". - mówi brytyjskiej telewizji Sky szef Renault w F1, Cyril Abiteboul. „Patrzą na stronę techniczną i komercyjną, ponieważ jest wyraźna różnica pomiędzy pozostaniem klientem i partnerem Renault, a staniem się fabrycznym zespołem z Hondą".

„Jest wtedy zupełnie inaczej i zdaję sobie z tego sprawę. Ale szczerze, z tego co wiem, z nami mają szansę znowu zostać mistrzem świata. Natomiast za Hondę nie mogę się wypowiadać".

„Z tym co mają teraz, co będą mieć, ze swoim bolidem, który jest wyraźnie wspaniałym samochodem, może najwspanialszym w całej stawce, mają szansę ponownie zostać mistrzem świata w ciągu dwóch kolejnych lat".Red Bull nadal ustępuje w punktacji dwóm innym topowym zespołom - Mercedesowi i Ferrari - ale po sześciu wyścigach remisuje z nimi w liczbie zwycięstw.

Renault walczy o Red Bulla, choć w przeszłości doszło między nimi do niejednego konfliktu - i producent znad Sekwany swego czasu wydawał się bliski zakończenia tej współpracy samemu.

„To złożona decyzja dla nich i dla nas". - tłumaczy Abiteboul. „Ale może przemawiają moje uczucia. Przez 12 lat pracy ciągnąłem się za włosy razem z Christianem (Hornerem) i Helmutem (Marko) i nie chcę tego stracić".

Cyril Abiteboul rozmawia z Christianem Hornerem i Helmutem Marko (szefami Red Bulla)

„Ale szczerze, dla zespołu Renault to wciąż interesujące mieć porównanie z Red Bullem. Opierając się na ich działaniach wiemy, w którym kierunku musimy pracować. Pokazali, że silnik Renault może wygrywać wyścigi w równych warunkach, to dobry sygnał dla naszych poczynań (...)".