Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Reguła 107% - co gdyby obowiązywała w sezonie 2010?
HRT

Reguła 107% - co gdyby obowiązywała w sezonie 2010?

2010-12-03 - J. Rutkowski     Tagi: Yamamoto, Senna, di Grassi, Hispania Racing, Chandhok
Mówi się, iż od przyszłego roku do regulaminu kwalifikacji przed wyścigiem ma powrócić reguła 107%. Byłoby to już drugie jej wprowadzenie. Poprzednio zasada ta została wycofana po sezonie 2002. Tym razem jednak jej zasady będą nieco bardziej skomplikowane.
Sonda: Co sądzisz o wprowadzeniu reguły 107%?
Poprzednio wystarczyło popatrzeć na czas zdobywcy Pole Position i dodać do niego te 7%. Teraz języczkiem u wagi będzie czas zwycięzcy Q1. To do jego rezultatu będzie dodawane to 7% i na tej podstawie ustalana będzie lista startowa do niedzielnego wyścigu. W wyjątkowych sytuacjach sędziowie będą mogli dopuścić kierowcę, który nie załapał się w 107% czasu zwycięzcy Q1. Decyzja taka będzie podejmowana na podstawie rezultatów z treningów w przypadku gdy np. kierowcy z czołówki nie uda się w ogóle uzyskać czas z powodu wypadku lub awarii podczas Q1. Czy ta reguła wiele zmieni? Postanowiliśmy zrobić małą symulacje i sprawdzić co by się działo gdyby regułę 107% wprowadzono już przed tym sezonem Oto tabela prezentująca jacy kierowcy i na jakich torach nie zakwalifikowaliby się do wyścigu.
Zasada 107% w sezonie 2010
WyścigNie kwalifikujący się kierowcy
GP BahrajnuSenna, Chandhok
GP Australii-
GP MalezjiChandhok, Senna, di Grassi
GP Chin-
GP HiszpaniiSenna (o 0,01s.)
GP MonakoAlonso (bez czasu)
GP Turcji-
GP KanadyChandhok
GP Europy-
GP W. Brytanii-
GP Niemiecdi Grassi (bez czasu)
GP WęgierSenna, Yamamoto
GP BelgiiSenna, Yamamoto, de la Rosa, di Grassi, Petrov (bez czasu)
GP Włoch-
GP SingapuruSenna, Massa (bez czasu)
GP Japonii-
GP Korei-
GP Brazylii-
GP Abu Dhabi-
Jak widać z powyższego zestawienia, gdyby zasada 107% obowiązywała już od początku tego sezonu, najczęściej start do wyścigu z trybun, bądź boksów oglądaliby zawodnicy HRT. Nie zakwalifikowaliby się oni aż jedenastokrotnie co oznacza, iż ze opuściliby niecałe 29% startów!
Trzykrotnie w wyścigu nie jechałby Lucas di Grassi z Virgin Racing. Jednak jeden przypadek byłby wynikiem nie uzyskania w ogóle czas. 

Co ciekawe aż dwukrotnie nie zobaczylibyśmy w wyścigu jednego z czerwonych bolidów Ferrari. Nie byłoby to jednak wynikiem tak kiepskich rezultatów, a po prostu błędów kierowców, którzy roztrzaskali swoje bolidy i nie uzyskali w ogóle czasów w Q1 podczas GP Monako (Alonso) i Singapuru (Massa). Zapewne sędziowie skorzystaliby z pozostawionej im w regulaminie furtki i dopuściliby obu kierowców do wyścigu na podstawie ich rezultatów w treningach.
  
Czy wprowadzenie tej reguły ma sens w świetle takich wyników? Śmiem twierdzić, że nie bardzo. Jeśli już ktoś się nie kwalifikuje to jest to zazwyczaj kierowca HRT, a jak wiadomo oni i tak niezbyt często dojeżdżali do mety więc to zmiana praktycznie kosmetyczna.

Dodatkowo można założyć, iż w przyszłym sezonie najsłabsze zespoły będą zmniejszać straty do najlepszych, co spowoduje, iż reguła 107% będzie po prostu martwa. Już w tym roku, w ostatnich 6 GP nie zakwalifikowałoby się dwóch kierowców, z czego jeden, Felipe Massa, i tak zapewne w wyścigu by pojechał.Głównym założeniem reguły 107% jest to, aby odseparować zdecydowanie odstające zespoły i kierowców od reszty stawki. Mają oni nie przeszkadzać w prawdziwym ściganiu, a nad poprawą bolidu pracować nie podczas wyścigu, a w trakcie treningów. Czy jednak przy obowiązującym zakazie testów wykluczanie najsłabszych z wyścigów (nawet niewielu, w końcu liczy się każdy przejechany kilometr) ma jakikolwiek sens? W takim razie po co dopuszczono do F1 nowe zespoły?Podsumowując, reguła 107% będzie w sezonie 2011 wykorzystywana raczej sporadycznie i de facto nie zmieni ona nic jeśli chodzi o kwestie wyścigu.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Reguła 107% - co gdyby obowiązywała w sezonie 2010?