Red Bull planuje zatrzymać Kwiata na sezon 2016

Daniił Kwiat może być już spokojny o utrzymanie posady kierowcy Red Bulla na następny sezon Formuły 1, dał do zrozumienia szef zespołu Christian Horner.

Rosjanin po trudnych kilku pierwszych wyścigach w głównym zespole producenta popularnego napoju energetyzującego stał się obiektem publicznej krytyki wpływowego konsultanta ekipy Helmuta Marko. Jednak 21-latek odbudował się i zaczął imponować - w GP Węgier zajął drugie miejsce, zaś w dwóch innych wyścigach otarł się o podium, finiszując jako czwarty. Po wywalczeniu takiej pozycji w ostatnich zawodach na torze Spa, nawet wyprzedził cenionego partnera z teamu Daniela Ricciardo w klasyfikacji generalnej, zabierając mu 7. lokatę. Wcześniej mówiło się, że przyszłość Kwiata w Red Bullu stoi pod znakiem zapytania, ale teraz Horner nie myśli o rezygnacji ze swojego nowego zawodnika.

Spytany o skład kierowców na sezon 2016, Brytyjczyk odparł: „Nie widzę powodu, by go zmieniać.

„Nie musimy się śpieszyć z decyzją - mamy obu naszych zawodników na długoterminowych kontraktach - ale to udany duet, który dobrze sobie radzi". Red Bull usprawnił bolid

Kwiat zdecydowanie poprawił wyniki mimo ciągle słabej mocy silnika Renault. Jednak Red Bull w ostatnich wyścigach wyraźnie ulepszył bolid, z którym też miał problemy.

„Na Spa nasze samochody spisywały się niesamowicie dobrze". - stwierdził Horner.„Mając na uwadze, że używaliśmy tylnego skrzydła przygotowanego na Monzę, nasze tempo - zwłaszcza w wiele mówiącym drugim sektorze... Myślę, że przez cały weekend mieliśmy tam drugi najszybszy bolid w stawce.

„Patrząc jak mało docisku zastosowaliśmy w porównaniu do naszych rywali, to pokazuje, że mamy całkiem przyzwoity bolid".