Formuła 1 » Aktualności F1 » Red Bull nie spodziewa się dominacji w sezonie 2012

Red Bull nie spodziewa się dominacji w sezonie 2012
2011-10-17 - G. Filiks Tagi: Red Bull, Christian Horner
Zdaniem szefa Red Bull Racing - Christiana Hornera, przyszłoroczna kampania raczej nie będzie dla jego teamu tak udana, jak ta obecna.
Czerwone Byki sięgnęły po mistrzostwo konstruktorów na trzy wyścigi przed końcem czempionatu, a lider zespołu Sebastian Vettel zapewnił sobie indywidualny tytuł jeszcze jedne zawody wcześniej. Jak przekonuje Horner, w sezonie 2012 konkurencja nie pozwoli im na tego typu hegemonię - zwłaszcza, że podwójne mistrzostwo udało się zdobyć drugi raz z rzędu, co poważnie rozjuszyło ekipy nie schodzące wcześniej ze szczytu na dłużej. „Na pewno nigdy nie jest łatwiej. Gdybyśmy lekceważyli markę taką, jak chociażby Ferrari, bylibyśmy naiwniakami". - powiedział pryncypał stajni z Milton Keynes serwisowi Autosport. „Scuderia to fenomenalny zespół ze wspaniałą historią, poza tym jest jeszcze McLaren, jest Mercedes-Benz. Nie jesteśmy na tyle głupi, czy aroganccy by sądzić, że nasza tegoroczna konkurencyjność jest czymś normalnym. To wyjątek, wymagający nadludzkiego wysiłku. Rywale bez wątpienia będą zimą zaciekle pracować. Jednorazowy sukces z naszej strony prawdopodobnie by przełknęli, ale kolejne mistrzostwo zapewne już trochę denerwuje". Horner ujawnił ponadto, iż jego ekipa resztę tegorocznych wyścigów wykorzysta do sprawdzania elementów zaprojektowanych z myślą o nowym bolidzie. Dyrektor techniczny teamu Adrian Newey wyjątkowo nie pojawił się na ostatnim Grand Prix, by w fabryce konstruować następcę RB7. „Zaczynamy skupiać się na przyszłym sezonie". - wyznał szef RBR. „Zostało mniej niż cztery miesiące do zbudowania kompletnie nowego auta, dlatego Adrian postanowił nie lecieć do Korei. Trzy pozostałe zawody to oprócz testów w Abu Zabi jedyna okazja, by jeszcze coś sprawdzić, zanim pokażemy światu RB8. Zamierzamy wykorzystać ją możliwie najlepiej".
Doradca zespołu Helmut Marko stwierdził tymczasem, że Czerwone Byki podobnie jak latach 2009-2010 mogą nie zdążyć z przygotowaniem nowego samochodu na pierwsze przedsezonowe testy: „Adrian już ma podstawowy projekt bolidu, ale nie pytałem go o szczegóły. Wszystkim zajmuje się on i jego współpracownicy. Oczywiście chcemy być z RB8 od pierwszych testów, ale jeśli (Newey) powie, że z nowej maszyny można wyciągnąć dodatkowe pół sekundy dopracowując ją dłużej, to go posłuchamy".
Czerwone Byki sięgnęły po mistrzostwo konstruktorów na trzy wyścigi przed końcem czempionatu, a lider zespołu Sebastian Vettel zapewnił sobie indywidualny tytuł jeszcze jedne zawody wcześniej. Jak przekonuje Horner, w sezonie 2012 konkurencja nie pozwoli im na tego typu hegemonię - zwłaszcza, że podwójne mistrzostwo udało się zdobyć drugi raz z rzędu, co poważnie rozjuszyło ekipy nie schodzące wcześniej ze szczytu na dłużej. „Na pewno nigdy nie jest łatwiej. Gdybyśmy lekceważyli markę taką, jak chociażby Ferrari, bylibyśmy naiwniakami". - powiedział pryncypał stajni z Milton Keynes serwisowi Autosport. „Scuderia to fenomenalny zespół ze wspaniałą historią, poza tym jest jeszcze McLaren, jest Mercedes-Benz. Nie jesteśmy na tyle głupi, czy aroganccy by sądzić, że nasza tegoroczna konkurencyjność jest czymś normalnym. To wyjątek, wymagający nadludzkiego wysiłku. Rywale bez wątpienia będą zimą zaciekle pracować. Jednorazowy sukces z naszej strony prawdopodobnie by przełknęli, ale kolejne mistrzostwo zapewne już trochę denerwuje". Horner ujawnił ponadto, iż jego ekipa resztę tegorocznych wyścigów wykorzysta do sprawdzania elementów zaprojektowanych z myślą o nowym bolidzie. Dyrektor techniczny teamu Adrian Newey wyjątkowo nie pojawił się na ostatnim Grand Prix, by w fabryce konstruować następcę RB7. „Zaczynamy skupiać się na przyszłym sezonie". - wyznał szef RBR. „Zostało mniej niż cztery miesiące do zbudowania kompletnie nowego auta, dlatego Adrian postanowił nie lecieć do Korei. Trzy pozostałe zawody to oprócz testów w Abu Zabi jedyna okazja, by jeszcze coś sprawdzić, zanim pokażemy światu RB8. Zamierzamy wykorzystać ją możliwie najlepiej".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Red Bull nie spodziewa się dominacji w sezonie 2012
Podobne: Red Bull nie spodziewa się dominacji w sezonie 2012




Podobne galerie: Red Bull nie spodziewa się dominacji w sezonie 2012
.jpg)

Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit KTM
Newsletter
Galerie zdjęć