Formuła 1 » Aktualności F1 » Red Bull nie ma żalu do Vettela

Red Bull "szanuje" decyzję Sebastiana Vettela o zmianie zespołu na sezon 2015 Formuły 1 i nie ma pretensji do 4-krotnego mistrza świata, powiedział szef teamu Christian Horner.
Vettel zaskoczył dzisiaj wszystkich oznajmiając, że opuszcza Red Bulla po tegorocznym sezonie.
Niemiec, który jest pod skrzydłami producenta napojów energetyzujących od wczesnej kariery w niższych seriach, ma zostać nowym kierowcą Ferrari za Fernando Alonso. „Oczywiście Ferrari złożyło mu bardzo atrakcyjną ofertę". - potwierdził Horner.
Boss Red Bulla jednak nie ma żalu do Vettela - nawet pomimo, iż według kontraktu powinien startować dla jego stajni jeszcze co najmniej jeden rok.
„Jeżeli ktoś chce przejść gdzieś indziej, umowy na papierze się nie liczą". - tłumaczył Horner. „Obie strony muszą chcieć ze sobą być. „Sebastian doszedł do momentu w swojej karierze, gdy ma ochotę podjąć nowe wyzwanie, to jego prawo.
„Pokusa Ferrari, szanse na wejście tam w świetle aktualnych wydarzeń, skłoniła go do podjęcia tego kroku właśnie teraz. Jego wybór, startuje w F1 wystarczająco długo, by wiedzieć co robi.
„Sebastian nie ma menedżera, ani doradców. Podjął własną decyzję i szanujemy ją".
Konsultant Red Bulla - Helmut Marko, który od zawsze był wielkim sprzymierzeńcem Vettela w austriackim zespole, także akceptuje decyzję swojego wychowanka.
„Nie mam żalu". - oznajmił.Horner dodał: „Wszystko co możemy zrobić, to życzyć mu wszystkiego najlepszego na przyszłość. Sebastian wciąż będzie bliski naszym sercom, ale od 1 stycznia 2015 roku będziemy traktować go już jak rywala".
Vettel zaskoczył dzisiaj wszystkich oznajmiając, że opuszcza Red Bulla po tegorocznym sezonie.
Niemiec, który jest pod skrzydłami producenta napojów energetyzujących od wczesnej kariery w niższych seriach, ma zostać nowym kierowcą Ferrari za Fernando Alonso. „Oczywiście Ferrari złożyło mu bardzo atrakcyjną ofertę". - potwierdził Horner.
Boss Red Bulla jednak nie ma żalu do Vettela - nawet pomimo, iż według kontraktu powinien startować dla jego stajni jeszcze co najmniej jeden rok.
„Jeżeli ktoś chce przejść gdzieś indziej, umowy na papierze się nie liczą". - tłumaczył Horner. „Obie strony muszą chcieć ze sobą być. „Sebastian doszedł do momentu w swojej karierze, gdy ma ochotę podjąć nowe wyzwanie, to jego prawo.
„Pokusa Ferrari, szanse na wejście tam w świetle aktualnych wydarzeń, skłoniła go do podjęcia tego kroku właśnie teraz. Jego wybór, startuje w F1 wystarczająco długo, by wiedzieć co robi.
Konsultant Red Bulla - Helmut Marko, który od zawsze był wielkim sprzymierzeńcem Vettela w austriackim zespole, także akceptuje decyzję swojego wychowanka.
„Nie mam żalu". - oznajmił.Horner dodał: „Wszystko co możemy zrobić, to życzyć mu wszystkiego najlepszego na przyszłość. Sebastian wciąż będzie bliski naszym sercom, ale od 1 stycznia 2015 roku będziemy traktować go już jak rywala".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
3
Komentarze do:
Red Bull nie ma żalu do Vettela
Red Bull nie ma żalu do Vettela
meamea 2014-10-04 10:01
i napewno teraz vetel bedzie pracował na korzyść ricardo, bedize kierowcą nr 2 :-) wszyscy się tak kochali i teraz kazdy z kazdym sie rozchodzi jaka ta polityka i PR telewizyjny są złudne
Red Bull nie ma żalu do Vettela
Skoczek120 2014-10-04 11:18
RBR ma zdolnych juniorów, więc ma kim zastąpić. Poza tym nie będzie tak dużo wydawać na kierowcę - w końcu Vettel to wielokrotny mistrz świata... musiał zarabiać niemałe pieniądze. Zatrzymywać go nie było konieczne, bo Ricciardo pokazał w tym sezonie, iż spokojnie może przejąć pałeczkę po Niemcu. Trzymam kciuki za dalsze sukcesy, które zostały przerwane wyłącznie przez niekorzystne dla nich zmiany. :-))
Podobne: Red Bull nie ma żalu do Vettela




Podobne galerie: Red Bull nie ma żalu do Vettela
.jpg)


Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit KTM
Galerie zdjęć
Newsletter