Red Bull najważniejszym partnerem Renault. LRGP idzie w odstawkę

Jeszcze niedawno to stajnia Lotus Renault GP była głównym partnerem koncernu Renault. Nawet po zmniejszeniu zaangażowania tylko do dostawy silników, fabryka w Enstone cieszyła się przywilejami francuskiego producenta. Teraz Renault postanowiło postawić na Red Bulla.Czerwone Byki podczas weekendu wyścigowego we Włoszech ogłosiły przedłużenie kontraktu z Renault na dostawę silników co najmniej do 2017 roku. Obie firmy uzgodniły ponadto, że będą prowadzić nie tylko handel, ale zaczną również prawdziwą współpracę technologiczną. Mistrzowie świata pomogą francuzom w opracowywaniu nowej jednostki napędowej V6 z turbodoładowaniem na sezon 2014, pomogą także skonstruować skrzynię biegów oraz KERS. Jakby więc nie patrzeć, Red Bull stał się głównym partnerem Renault. A co z Lotus Renault GP? Wszystko wskazuje na to, że francuski koncern samochodowy zacznie traktować team Roberta Kubicy po prostu jako jednego ze swoich klientów, typu Team Lotus, czy Williams.

Zdaniem szefa Red Bull Racing - Christiana Hornera, jego ekipa powinna być od teraz postrzegana jako fabryczny zespół Renault. „To partnerstwo jest dla nas ważne". - powiedział Brytyjczyk. „Gwarantuje stabilność i czyni nas najważniejszym, fabrycznym teamem Renault Sport. W związku z tym nasi koledzy stąd, gdzie produkuje się silniki będą pracować ręka w rękę z inżynierami oraz konstruktorami Red Bulla".