Formuła 1 » Aktualności F1 » Red Bull już szuka nowego dostawcy silników?

Red Bull już szuka nowego dostawcy silników?
Red Bull jest tak zdrugzotany awariami nowego silnika Renault dla Formuły 1, że chce zmienić dostawcę jednostek napędowych i to już na sezon 2015.
Do tej sensacyjnej wiadomości dotarł Giancarlo Minardi, założyciel Toro Rosso, siostrzanej stajni Red Bulla. Zanim trafił pod skrzydła producenta napojów energetyzujących, team z Faenzy nosił nazwę Minardi. Z nowym silnikiem V6 turbo Renault na pierwszych tegorocznych testach F1 w Jerez ekipy miały mnóstwo kłopotów technicznych. Czerwonym Bykom motor francuzów odmawiał posłuszeństwa nieustannie. Mistrzowie świata przez cztery dni pokonali zaledwie 21 okrążeń i aktualnie przeprojektowują swój bolid, by dostosować go do problematycznej jednostki. Red Bull zapewnia, że zachowuje spokój, jednak zdaniem Minardiego stajnia z Milton Keynes już poważnie myśli o zerwaniu współpracy z Renault.
„Zgodnie z krażącymi informacjami, sytuacja jest dużo trudniejsza niż obrazuje ją Red Bull". - napisał Włoch na swojej stronie internetowej. „Wydaje się, że szukają nowego dostawcy silników na 2015 rok".
Oprócz Renault, silniki F1 produkują jeszcze Mercedes i Ferrari, główni rywale Red Bulla w ostatnich latach. Na sezon 2015 grono dostawców zasili Honda, która znów połączy siły z McLarenem.
Minardi dodał, że Renault nie mogąc sobie poradzić z usterkami V6 turbo, podobno szuka pomocy na zewnątrz, ujawniając tym samym tajniki przygotowanego motoru.„Praktycznie nigdy wcześniej nie było takiej sytuacji. Renault całkiem słusznie zawsze starało się chronić swoją technologię przed innymi". - zaznaczał.
„Ta informacja tylko wzmocni podejrzenia o wadach strukturalnych silnika, których nie da się wyeliminować od tak".Jednak radzimy podchodzić do rewelacji Minardiego na razie ze sporym dystansem. 66-latek ubiegłego roku podejrzewał Red Bulla o stosowanie rozwiązania imitującego zakazaną w F1 od kilku sezonów kontrolę trakcji.
Do tej sensacyjnej wiadomości dotarł Giancarlo Minardi, założyciel Toro Rosso, siostrzanej stajni Red Bulla. Zanim trafił pod skrzydła producenta napojów energetyzujących, team z Faenzy nosił nazwę Minardi. Z nowym silnikiem V6 turbo Renault na pierwszych tegorocznych testach F1 w Jerez ekipy miały mnóstwo kłopotów technicznych. Czerwonym Bykom motor francuzów odmawiał posłuszeństwa nieustannie. Mistrzowie świata przez cztery dni pokonali zaledwie 21 okrążeń i aktualnie przeprojektowują swój bolid, by dostosować go do problematycznej jednostki. Red Bull zapewnia, że zachowuje spokój, jednak zdaniem Minardiego stajnia z Milton Keynes już poważnie myśli o zerwaniu współpracy z Renault.
„Zgodnie z krażącymi informacjami, sytuacja jest dużo trudniejsza niż obrazuje ją Red Bull". - napisał Włoch na swojej stronie internetowej. „Wydaje się, że szukają nowego dostawcy silników na 2015 rok".
Minardi dodał, że Renault nie mogąc sobie poradzić z usterkami V6 turbo, podobno szuka pomocy na zewnątrz, ujawniając tym samym tajniki przygotowanego motoru.„Praktycznie nigdy wcześniej nie było takiej sytuacji. Renault całkiem słusznie zawsze starało się chronić swoją technologię przed innymi". - zaznaczał.
„Ta informacja tylko wzmocni podejrzenia o wadach strukturalnych silnika, których nie da się wyeliminować od tak".Jednak radzimy podchodzić do rewelacji Minardiego na razie ze sporym dystansem. 66-latek ubiegłego roku podejrzewał Red Bulla o stosowanie rozwiązania imitującego zakazaną w F1 od kilku sezonów kontrolę trakcji.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Red Bull już szuka nowego dostawcy silników?
Podobne: Red Bull już szuka nowego dostawcy silników?




Podobne galerie: Red Bull już szuka nowego dostawcy silników?
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Renault
Galerie zdjęć
Newsletter