Red Bull i Ferrari nie chcą ujawnić sekretu swoich elastycznych przednich skrzydeł

Jeśli rywale Red Bulla i Ferrari chcą dogonić te dwa zespoły, muszą szybko opracować swoje własne wersje elastycznego przedniego skrzydła.Takie jest zdanie szefa Renault, Erica Boulliera, który twierdzi, że te dwa zespoły czerpią ogromne korzyści z innowacyjnych przednich skrzydeł. "Słyszałem, że tego typu przednie skrzydło daje około 0.3s. przewagi na jednym okrążeniu, to bardzo dużo."

Wszelkie elastyczne elementy w przednich skrzydłach są zakazane, a mimo to Red Bull i Ferrari bez problemu przechodzą wszystkie testy legalności przeprowadzane przez FIA. Pierwszym krokiem dla rywali Red Bulla i Ferrari musi być właśnie zrozumienie w jaki sposób skrzydła tych dwóch zespołów są elastyczne i równocześnie legalne.

"Wygląda na to, że to nie skrzydło jest tutaj elastyczne, tylko coś innego," powiedział Jenson Button z McLarena. "Nie mamy pojęcia jak oni zrobili to nie naginając przepisów. To jest bardzo niepokojące." Oczywistym jest, że pozostałe zespoły wywierają presję na FIA, aby nakazała Red Bullowi i Ferrari dokładne wyjaśnienie w jaki sposób ich skrzydła są legalne.

Jednak szef Ferrari, Stefano Domenicali stwierdził: "Jeśli przechodzisz testy to wszystko jest w porządku."Szef Red Bulla, Christian Horner, dodał: "Całe to zamieszanie traktuje to jako komplement dla naszych inżynierów."