Alonso: Utrzymanie dotąd matematycznych szans na tytuł to cud

Fernando Alonso uważa za „cud", że na tym etapie sezonu wciąż ma matematyczne szanse zdobyć mistrzostwo świata Formuły 1.

Pięć wyścigów przed zakończeniem tegorocznej rywalizacji, kierowca Ferrari traci do Sebastiana Vettela 77 punktów. Biorąc pod uwagę różnicę w konkurencyjności między swoim bolidem i samochodem Red Bulla, Alonso wierzy, że powinien już nie mieć możliwości pokonania obrońcy tytułu. Ale skoro nadal ją posiada, nie składa broni. „Jeżeli ktoś zacząłby oglądać F1 dziś albo wczoraj i usłyszał, że kierowca w niebieskim kasku i czerwonym bolidzie dalej walczy o mistrzostwo, jest drugi w tabeli, odparłby 'to nieprawda, to cud'". - powiedział Fernando.

„Czyniliśmy cuda przez 15 zawodów i spróbujemy utrzymać ten trend w pozostałych pięciu". Teoretycznie Alonso może stracić szanse na mistrzostwo już nadchodzącego weekendu w Japonii - jeśli dojedzie poza czołową ósemką, a Vettel odniesie piąte zwycięstwo z rzędu. Jednak szef Red Bulla - Christian Horner nie spodziewa się takiego scenariusza.

„Kiedy po raz ostatni Fernando Alonso finiszował dziewiąty?" - pytał. Ale według pryncypała Ferrari - Stefano Domenicalego, kwestia tytułu jest już właściwie przesądzona.

„Zatem gratulacje dla (Vettela) i wyrazy uznania dla pracy (Red Bulla), bo w końcu gdy będą mieć to mistrzostwo, dlatego że na nie zasłużyli". - powiedział Włoch.Horner komentował: „Nie obchodzi mnie, kiedy zdobędziemy tytuł. Chodzi tylko o to, by go wywalczyć".