Ralf Schumacher broni swojego brata

Ralf Schumacher zaczął bronić swojego brata Michaela w związku z narastającą falą krytyki na siedmiokrotnego mistrza świata.

Powrót Michaela do Formuły 1 nie jest zbyt udany dla kierowcy Mercedesa. Niemiec jest cały czas pokonywany przez Nico Rosberga, zarówno w kwalifikacjach i wyścigach. Krytyczne głosy pojawiły się ponownie, po tym jak Schumacher prawie wepchnął w bandę Rubensa Barrichello podczas GP Węgier. "Myślę, że to zupełnie nie w porządku, kiedy Michael jest przedstawiany jako robot bez uczuć" - powiedział były kierowca Toyoty dla gazety Welt an Sonntag.


"Zaspał przy tym manewrze (blokowania Barrichello) i powiedział przepraszam - zrozumiał swój błąd, ludzie powinni mu uwierzyć i dać mu spokój". Ralf przyznał również, że gdyby otrzymał ofertę od któregoś z zespołów to rozważyłby ją. Niemiec wygrał w karierze sześć wyścigów. "Również z chęcią wróciłbym do Formuły 1, ale w przeciwieństwie do Michaela nie mam ofert. Powód jest taki, że jesteśmy wystarczająco zmobilizowani, aby to robić. Michael pokazał już kilka razy w tym sezonie, że nadal jest szybki" - zakończył Ralf.