Raikkonen zapowiada trudny weekend Lotusa

Podczas piątkowych treningów GP Singapuru bolidy Lotusa nie błyszczały. Kimi Raikkonen, który dwukrotnie zajął 12. miejsce, narzekał na brak przyczepności sugerując, że chociaż czarno-złote wyścigówki w rzeczywistości nie tracą do czołówki aż dwóch sekund, jak to było dzisiaj, walka o duże punkty tym razem może być ponad ich siły.

„To nie był najłatwiejszy dzień". - wyznał Raikkonen. „Z jakiegoś powodu nie mamy wystarczającej przyczepności, pewnie brakuje docisku. Sytuacja zdaje się być trochę trudna, przynajmniej dziś. (...) Myślę, że na jutro możemy się poprawić, ale nie znajdziemy dwóch sekund. Niestety".

Udzielając wywiadu dziennikarzom, mający nadzieję na walkę o tegoroczny tytuł "Iceman" zakwestionował tempo rozwoju Lotusa w drugiej połowie sezonu dając do zrozumienia, iż jego zdaniem topowe teamy zaczynają uciekać jego stajni. „Może nie idziemy naprzód tak szybko, jak inni". - powiedział. Do Singapuru ekipa z Enstone przywiozła nowe tylne skrzydło, o czym informowaliśmy tutaj.