Raikkonen zachęcony osiągami bolidu Lotusa

Po pierwszym dniu jazdy Lotusem E21 były mistrz świata Kimi Raikkonen stwierdził, że jego zespół jest teraz w lepszym położeniu niż rok temu.

Debiutując dziś w testach na torze Jerez, przez problemy z fotelem i drobne usterki elektryki Raikkonen zdołał pokonać tylko 40 okrążeń. Jednak wystarczyło mu to, aby zorientować się, że tegoroczny bolid Lotusa to krok naprzód.„Na pewno jest lepiej niż w ubiegłym roku na tym etapie". - powiedział Fin, który uzyskał drugi czas czwartkowych zajęć, okrążając obiekt Jerez szybciej m. in. od panującego czempiona Sebastiana Vettela z Red Bulla. „Myślę, że mamy dobre auto, ale jak bardzo dobre, przekonamy się dopiero w trakcie sezonu. Tak czy inaczej, zaliczyliśmy niezły start". Wczoraj Romain Grosjean wyznał, że jego zdaniem model E21 jest lepszy od swojego poprzednika pod każdym względem. Raikkonen takiej deklaracji na razie złożyć nie może, bo jeszcze nie sprawdził w wyścigówce wszystkiego.

„Zmiany nie są duże, bądź co bądź naturalnie się poprawiliśmy". - wyjaśniał Kimi. „Brakuje nam pewnych części, ale nic nie szkodzi. To normalne pierwszego dnia. Dokonaliśmy jednej modyfikacji i użyliśmy tylko twardych opon. Wciąż nie mamy wszystkich elementów z tych, które wykorzystamy podczas wyścigów, więc może być tylko lepiej. Nie jest źle". Raikkonen dodał, że dzisiejsze wysiłki nad dopasowaniem fotela E21 do jego wymagań, łącznie z przemieszczeniem pasów bezpieczeństwa, przyniosły efekt i powinny pozwolić zająć się jutro pracą już związaną z osiągami bolidu.

„Dziś trochę pogrzebaliśmy przy fotelu, to normalne pierwszego dnia". - tłumaczył. „Przymierzasz go w fabryce, ale dopiero na torze przekonujesz się naprawdę, czy jest właściwy. Teraz już jest i jutro będziemy mogli zacząć dzień jak należy'.