Raikkonen nieusatysfakcjonowany drugim miejscem. "Chcę wygrywać"

Typowałem 2 zawodników Farrari na podium i się stało. Nie wiem co z Romainem dlaczego nie dojechał w czołówce? Ferrari na końcu wydechu wprowadziło mini otwory wypuszczające powietrze i zmniejszający prądy wirowe jakie spowalniają bolid.

Oby Kimi w Monte-Carlo dał czadu i wygrał!!!

Lotus ma cały czas możliwość by Raikonen był Mistrzem F1 w 2013, oraz by był mistrzem konstruktorów. Lotus musi jednak przyspieszyć by zarówno Raikonen jak i Romain był przed Vettelem, Romain powtarzam poraz kolejny ćwiczyć i poprawić swoje starty do wyścigu. Lotus może być za Mercedesami w kwalifikacjach. Lotus musi przekuć szybkość tak aby mając tyle samo pit stopów co rywale jechać szybciej. Samo robienie 1 pit stopu w sprzyjających warunkach (poza zaskoczeniem Australią) daje bowiem w najlepszym razie 2 miejsce w wyścigu, a pierwsze miejsce to 7 punktów różnicy do drugiego zawodnika a to bardzo dużo. Kiedyś Kubica zwyciężając wyścig zrobił więcej pit stopów niż Heifeld ale jadąc szybciej wyprzedził Heifelda i zdobył 1 miejsce. Zatem robienie większej ilości pit stopów pozwala na zwycięstwo, mniejsza ilość pit stopów pozwala na zajęcie 2 miejsca. Dodatkowo Romain jest nastawiony na szybkość, wygląda na to że nie potrafi jechać wolniej i oszczędzać opony, więc dla niego ta strategia w ogóle się nie sprawdza.

Lotus może być mistrzem, Ferrari na 2 miejscu, Red Bull na 3 miejscu. Lotus musi duży upgrade Romaina 2 zawodników na podium bardzo podbudowuje zespół a 2 równo jeżdżące bolidy pokazują że bolidy są równe i dobre. Dziś prawie wszystko decyduje jak dobrze postara się Fabryka i strateg razem z analitykiem (by przewidzieć możliwe scenariusze i się do nich przygotować).

Miejmy nadzieje że Lotus dalej będzie rozwijał swój pług i Kimi będzie walczył o mistrzostwo do końca.

Walka o prymat najlepszego w Formule 1 będzie trwała prawdopodobnie do ostatniego wyścigu jak w poprzednim sezonie.Kto stanie na najwyższym podium dzisiaj jest nie do przewidzenia,bo pretendentów na to podium jest wielu.Raikkonen pomimo,że miał o jeden pit stop mniej przegrał,a miał bardzo dużą szansę na wygraną w tym wyścigu i nic dziwnego,że jest nieusatysfakcjonowany.

Wygląda na to że Ferrari w Hiszpanii mogło zastosować płyn lub coś co automatycznie uszczelniało oponę w momencie przebicia. Alonso bowiem akurat w czasie zjazdu do Pit Stop przebił oponę, a jednak dojechał do Pit stop, ja przypuszczam że mógł maksymalnie zużyć oponę i rozpocząć zjeżdżanie do Pit stopu wtedy gdy już wiedział że opona jest przebita.

Rzeczywiście Red Bull ma w miejscu łączenia kół przednich karoserią bolidu, jakby platformę a same przednie skrzydło jakby ramą jest zawieszone oddzielnie od kół czyli może poruszać się oddzielnie od kół przednich.

Red Bull ma coś w rodzaju windy na platformie do której jest umocowane zawieszenie i przednie koła. Wystarczą bardzo silne elektromagnesy i całe zawieszenie jest podnoszone lub opuszczane o 1,5 cm lub inną wartość.

Red Bull wie, że jego przewaga w w klasyfikacji indywidualnej i konstruktorów jest minimalna. Wystarczy 1 wyścig by stracili w obydwu klasyfikacjach prowadzenie. Nie wiem co mają w umowach ale swoim reklamobiorcom nie mogą zapewnić pewności zwycięstwa. Obecnie są w stanie zajmować 5, 6 miejsce za Lotusem i Ferrari. Obecnie te 3 zespoły to ścisła czołówka i dużo zależy od następnych wyścigów. Lotus stanowczo musi podkręcić kwalifikację i zrewidować tempo wyścigowe tak aby wykonywać tyle samo pit stopów co inni ale za to jechać szybciej.

Red Bulle nie są najszybsze, Vettela 3 krotnego Mistrza F1 bije obecnie Lotus, oraz 2 bolidy Ferrari, a w wyścigu Vettel nie może się bronić. Nic dziwnego że właściciel Red Bulla jest wciekły, za wszystko obarcza opony, a nie chce przyznać że mają po prostu słabą konstrukcję i Newey zawiódł. Kiedyś Red Bull mówił do zespołów nie narzekajcie na nas ale poprawcie swoje bolidy. Teraz Red Bull zwala wszystko na opony.

Zespoły mogły testować "nowe" opony Pirelli podczas zimowych testów i żaden zespół nie zgłaszał zastrzeżeń i nie żądał zmiany opon. Dopiero teraz gdy im nie wychodzi pewne zespoły błagają o zmianę opon do których wcześniej nie mieli zastrzeżeń.

Ciekawe czy w F1 w czasie trwania sezonu można by było zmienić wygląd wydechu tylko dlatego że 2 zespołom taki wydech by nie pasował i dlaczego tak nie zrobiono w sezonie kiedy Red Bull dominował?