Raikkonen mile zaskoczony dyspozycją Lotusa w kwalifikacjach

Pomny tego, jak słabo Lotus wypadał na treningach, Kimi Raikkonen jest pozytywnie zaskoczony mocną formą czarno-złotych wyścigówek we wczorajszych kwalifikacjach.

Po niemrawych poczynaniach Lotusa w trakcie piątkowych zajęć, Raikkonen wyjaśniał dziennikarzom, że jego bolid odzyska konkurencyjność, gdy tylko nowy tor Circuit of the Americas zostanie nagumowany. Jednak podczas sobotniego treningu wozy brytyjskiego teamu nadal rozczarowywały. Wydawało się, że kwalifikacje będą podobne, ale w nich Raikkonen i zespołowy partner Romain Grosjean nieoczekiwanie wyraźnie przyśpieszyli. Fin zajął piąte miejsce, Francuz czwarte. Szybciej jeździli tylko zawodnicy Red Bulla oraz Lewis Hamilton.

„Podczas niektórych wyścigów, gdy ciężko było zmusić opony do pracy, odblokować bolid też było bardzo trudno". - wyjaśniał Raikkonen. „Naprawdę spodziewałem się dużo trudniejszych kwalifikacji, lecz na szczęście się trochę ociepliło i mogliśmy wykorzystać ogumienie nieco lepiej. Ciągle nie jestem zadowolony w stu procentach, ale wszystko zmierza we właściwym kierunku". Raikkonen ruszy do wyścigu z czwartego pola, bowiem Grosjeana przesunięto o 5 pozycji za nieregulaminową wymianę skrzyni biegów. Chociaż na pechu kolegi skorzystał, "Iceman" się z niego nie cieszy - zwłaszcza, że czwarte pole leży po brudnej stronie toru, której zawodnicy mocno się obawiają.

„Wolałbym startować jako piąty, ale jeśli ruszę dobrze, miejmy nadzieję nie stracę wiele lokat". - mówił Kimi.