Raikkonen i Vettel na zabawnej lekcji kultury Meksyku u Gutierreza (wideo)

Kto to jest ten rAIKONEN?zawsze sprawdzam wyniki po wyscigu I nigdy go tam niema,to jakis menager vETTELA?

Raikkonen to ktoś kto zajmuje miejsce w F1i Ferrari któremuś z młodszych,bardziej zdolnych kierowców.Ale tylko rok i po Kimim.

To mój setny komentarz i chyba wyrażę w nim to co czuję odkąd oglądam F1 - ODWALCIE SIĘ OD KIMIEGO PRZYNAJMNIEJ MOŻNA SIĘ POŚMIAĆ JAK NP. W 2012 W ABU DHABI!

@Fan Lotusa - ale co Ty chcesz się śmiać - sam Kimi powiedział, że F1 to nie cyrk i tu się nie ma z czego śmiać... ;-)

Kimi jest był i będzie wielki , a większość z was do maca burgery sprzedawać ! Do pięt mu nie dorastacie.... Zazdrość ludzka nie zna granic! Tacy ludzie jak zwycięska partia w PL.

RAI swiete slowa, jak Kimi ma gorsze wystepy to kazdy na nim wiesza psy a jak dobrze jedzie to nikt tego nie widzi. Widzieliscie jak sobie poradzil i wyjechal z bandy, ilu z was na poczatku pomyslalo ze on da rade wyjechac? Inny kierowca wyjaby kierownice i wysiadl z bolidu. Czy ktos z forumowiczow pamieta ze to wlasnie do Kimiego nalezy rekord najwiekszej ilosci dojechanych wyscigow do mety na punktowanym miejscu? Hulk popelnil szkolny blad przy wyprzedzaniu i uszkodzil bolid na tyle ze nie mogl jechac dalej i jakos nikt o tym nie wspomina ze jest denny i ze sie nie nadaje.

Ja pamiętam o jego rekordzie i wygranej w Abu Dhabi po powrocie do F1. :-) Do czasu wprowadzenia jednostek V6 oraz zmian technicznych i przesiadki do bolidu dostosowanego pod styl jazdy Alonso, jeździł bardzo dobrze, był szybki, wykonywał nietypowe lecz udane manewry wyprzedzania i gonił czołówkę. Potem zaczęły się problemy z niektórymi elementami jak hamulce czy dziwny przyrost mocy jak w GP Austrii czy GP Kanady. To można jeszcze wytłumaczyć, ale wiele ostatnich manewrów to już jego wina. Jest dobrym kierowcą, ale popełnia sporo błędów w tym sezonie, a potem w internecie robi się na niego sztuczną nagonkę. Może jeszcze wróci do pełni formy i będzie w stanie wygrywać, oczywiście jeśli Ferrari nie postawi wszystkiego na Vettela, do czego pewnie dojdzie. A filmik ciekawy. :-)

Kimi ma bardzo duże doświadczenie... Z tego co wiadomo to bardzo Kimiego szanują zarówno Arivabenne jak i szef wszystkich szefów w Ferrari Sergio M. Traktują ich równo , czasem co widać w tym sezonie bo SEB jescze o coś walczy ... ustawienia bolidu na siebie bierze Kimi.Ale nie można powiedzieć jednoznacznie że Kimi jest tzw . królikiem doświadczlnym.... Naprawdę widać że panuje tam znakomity klimat.

Do tych hejterów na początku, tak jak zostało napisane wcześniej - byliście zerami, jesteście zerami, będziecie zerami. Kimi jest mistrzem świata z 2007 i dwukrotnym wicemistrzem, zaś wy możecie być tylko mistrzami wyciągania frytek z frytury a i tak dopiero jak się mocno postaracie i potrenujecie.

Ten zamul nigdy nie wygral mistrzostwa tyllo ham je rozstwonil.I niemam zamiaru kibicowac komus kto niezasluguje na fotel w swojej ekipie.Ilosc punktow w tym sezonie jak i w poprzednim swiadczy o tym co to za burak.I to zadna zazdrosc tylko czysty osad poparty faktami.A wy sie jarajce dalej tym mulem.Albo tym co ten burak znowu niby smiesznego powiedzial przez radio.

Byłeś , będziesz i zostaniesz ostatnią mendą na tym portalu!!! Pozostaje Ci..... co ? Skończyć z sobą !

To wlasnie jest mistrz ktory nie dysponuje super bolidem i wygrywa o wlos mistrzostwo a co to za sztuka miec najlepszy bolid i wygrac mistrzostwo.

Zapytaj Senny,Prosta,Schumachera,Vettela i logo tam jeszcze a rAikonen niemial wtedy slabego bolidu bo Schumacher odchodzac z f1 pozostawil Ferrari w dobrej formie,zreszta ten burak niepotrafi jezdzic ani dobrym ani zlym bolidem wiec niema o czym mowic.Ciekawe czy Maldonado by go zrobil jakby jezdzili razem.Ale ci jego smieszni fani sie pruja buahaha

Ale zryty łeb.... lekarz nie pomoże .... Pytanie dlaczego jeszcze siedzisz w swojej wiosce .... a nie we władzach F1 lub w Ferrari! Mówię Ci startuj ... Arivabenne już się pakuje wie że jesteś lepszy ...

Przecież wtedy Ferrari i McLaren były mistrzowskimi bolidami, przez cały sezon ich 4 kierowców szło praktycznie łeb w łeb.